Wielki Tydzień na Sycylii

tradycje, procesje i fotograficzne inspiracje

Monumentalne procesje wypełniają ulice sycylijskich miasteczek. Suną nimi ogromne figury świętych, niesione przez dziesiątki mężczyzn – członków bractw religijnych (confraternite). Ulice rozbrzmiewają śpiewami, setkami instrumentów dętych, bębnami i dźwiękiem kościelnych dzwonów. Posępne, mocne dźwięki marszów żałobnych, granych przez fenomenalnie zgrane orkiestry dęte współtworzą klimat pokuty, boleści i żalu. Procesje są nie tylko aktem wiary, ale też ważnym elementem tożsamości kulturowej regionu. Historycznie noszenie figur symbolizuje pokutę – jest aktem poświęcenia i oddania Bogu. 

Procesje „od kuchni”

Figury świętych to główni bohaterowie procesji. Ich podstawą są bardzo ciężkie, zwykle drewniane, ogromne platformy. Na nich wznoszą się drewniane lub gipsowe postacie lub całe ich grupy . Takie figury mogą ważyć od kilkudziesięciu kilogramów do nawet dwóch ton. Na przykład drewniane grupy rzeźbiarskie, które biorą udział w procesji Misteri w Trapani, ważą od 0,6 do 1,5 tony, zaś figury Matki Bożej i Chrystusa wykorzystywane w procesji w Ennie – ponad 700 kilogramów. Największe figury niesie zazwyczaj 20–40 lub więcej osób – najczęściej członków bractw religijnych.
Technika dźwigania to odrębna atrakcja i widowisko. Bracia niosący figury (tzw. portatori) muszą być bardzo dobrze zsynchronizowani, aby cała konstrukcja nie runęła na ziemię. Chodzą powoli, w rytm bębnów i śpiewów. Niektóre figury są tak ciężkie, że niesie się je w specjalnym rytmie, kołysząc na boki lub do przodu i do tyłu, co symbolizuje ból i cierpienie. Największe platformy są dodatkowo sterowane przez braci „zaprzęgniętych” w liny, którzy pilnują, aby konstrukcja poruszała się we właściwym kierunku.
Od wieków kluczową rolę w organizacji obchodów Wielkiego Tygodnia na Sycylii odgrywają bractwa religijne. To wspólnoty wiernych, które koordynują udział w procesjach, przygotowują figury świętych, dekorują platformy, a także wykonują pieśni i grają w orkiestrach dętych. Niektóre bractwa specjalizują się w śpiewaniu tradycyjnych, wielogłosowych utworów religijnych towarzyszących procesjom.
Bractwa mają również charakter społeczny – są miejscem spotkań, wymiany myśli i integracji lokalnych społeczności. Ich obecność nadaje procesjom unikatowy charakter, a charakterystyczne stroje (często białe, czarne lub kolorowe tuniki, niektóre z kapturami zakrywającymi twarz) podkreślają mistycyzm i podniosłość wydarzeń. Każde bractwo ma swoje tradycje, emblematy oraz kolory szat, choć w pochodach często występują po prostu w eleganckich garniturach. Istnieją bractwa maryjne, pasyjne, niektóre mają wybranych świętych jako patronów, ale są również bractwa rzemieślnicze, np. szewców, rybaków czy fryzjerów. Te ostatnie w trakcie procesji niosą różne emblematy swoich profesji, na przykład przybory golarskie ułożone elegancko na pięknie wyhaftowanych ręcznie aksamitnych poduszkach.

Kto bierze udział w procesjach?

Głównymi organizatorami i uczestnikami są oczywiście bractwa religijne (confraternite). Poza nimi w procesji idą pokutnicy (incappucciati), ubrani w długie szaty i kaptury. Czasem chodzą boso, mając na nogach krzyże lub ciężkie łańcuchy. Ważnymi bohaterami wydarzenia są także mężczyźni niosący figury (portatori). Często są to członkowie bractw religijnych, choć nie zawsze. W wielu miastach Sycylii, zwłaszcza w miejscach o silnych tradycjach wielkotygodniowych, funkcja ta przechodzi z pokolenia na pokolenie. W niektórych miejscowościach istnieją długie listy oczekujących na możliwość niesienia określonej figury – jest to uważane za wielki zaszczyt i wyraz głębokiej wiary.
Orkiestry dęte nadają procesjom dramatyczny charakter. Grane przez nie marsze żałobne nie tylko nadają dramatyzmu wydarzeniu, ale także wyznaczają tempo pochodu. Ułatwia to niesienie ciężkich figur, a dźwięki instrumentów otwierają przestrzeń dla nadchodzącej statuy. Taki układ często stosuje się w większych procesjach, np. w Trapani i Caltanissetta, gdzie marsze żałobne budują nastrój jeszcze przed pojawieniem się figury. W zespołach gra od kilkunastu do około 150 osób. Poza wszelkiej maści instrumentami dętymi idą w orkiestrze również bębniarze i obowiązkowo dyrygenci.
Oczywiście, uczestnikami procesji są wierni, mieszkańcy oraz członkowie lokalnych społeczności. Tysiące osób bierze udział w wydarzeniach, niosąc świece i modląc się. Dla wielu rodzin to najważniejsze wydarzenie roku. Uczestniczą w nim wszystkie pokolenia. Dla kogoś z zewnątrz widok małego dziecka ubranego w biały kaptur pokutny może wydawać się kontrowersyjny i być odbierany jako przykład religijnej indoktrynacji od narodzin. Po kilku dniach obserwacji zachowań uczestników procesji widać wyraźnie, że najważniejsze są tutaj relacje rodzinne i społeczne. Członkowie rodzin towarzyszą niosącym figury oraz muzykom w orkiestrach, wspierając emocjonalnie, czasem oferując napoje, a czasem nawet pomadki do ust. Jest to szczególnie widoczne w Trapani, gdzie procesja trwa 24 godziny, a jej uczestnicy nad ranem są wyczerpani po całonocnym marszu.

Najciekawsze procesje i zwyczaje Wielkiego Tygodnia na Sycylii

Program Settimana Santa jest bardzo bogaty. Przez cały tydzień, codziennie w innym mieście (lub w kilku miastach jednocześnie) odbywają się procesje. Wybierając się na Sycylię, warto wcześniej sprawdzić program. Można go z łatwością znaleźć w internecie. Procesje w poszczególnych miasteczkach są podobne (figury, orkiestra), jednak każda ma swoją specyfikę. Poniżej zamieszczam kilka lokalnych „smaczków”, które nadają danej procesji szczególny charakter.
W Mezzojuso odbywa się kameralna procesja Matki Boskiej Bolesnej. Pochód kończy się na głównym placu miasteczka. Charakterystycznym momentem jest spotkanie figury Matki Boskiej ze Zmartwychwstałym Chrystusem, co jest tradycyjnym motywem w wielu sycylijskich procesjach wielkanocnych. Wydarzenie w Mezzojuso wyróżnia imponująca kaskada sztucznych ogni, która zostaje odpalona na fasadzie kościoła, dając niesamowity efekt wizualny. Jest to moment pełen duchowości, radości i silnego ładunku emocjonalnego – mieszkańcy wiwatują, a orkiestry dęte podkreślają podniosłość chwili.
Miejscowość Enna słynie z monumentalnych procesji paschalnych zwanych La Varia di Palmi. To widowisko wyróżniają gigantyczne, ruchome platformy z figurami przedstawiającymi sceny biblijne. Można tam spotkać jedne z największych i najcięższych rzeźb tego typu na Sycylii. Tu funkcjonuje też najwięcej bractw w tajemniczych białych kapturach. Procesja w Ennie imponuje pod względem rozmiarów i estetyki.
Procesja w Trapani to kulminacja obchodów Settimana Santa. Odbywa się tam największa procesja w Europie pod względem długości i czasu trwania. Rozpoczyna się o 14.00 w Wielki Piątek i trwa do południa w Wielką Sobotę. W nocy uczestnicy procesji mają tylko dwie godziny na odpoczynek, ale nawet wtedy na ulicach pozostają bębniarze, którzy cały czas chodzą i wybijają jednostajny rytm.
Nieco inny charakter ma procesja w Aidone. Nie ma tam wielkich platform z figurami. Zamiast tego ulicami przemieszczają się postacie przedstawiające 12 apostołów. Ich figury mają ogromne głowy z papier-mâché oraz ubrane są w kolorowe tuniki. To starożytne święto jest dziedzictwem hiszpańskiej tradycji i jest wzorowane na zwyczajach Andaluzji. Figury są niesione przez ochotników zwanych santari, którzy wchodzą do środka figury od tyłu i widzą na zewnątrz przez niewielkie otwory wykonane w szatach na wysokości brzucha. Kiedy procesja dociera do głównego kościoła, odbywa się niezwykły rytuał. Zamknięte drzwi świątyni symbolizują Jeruzalem, które odmawia przyjęcia Mesjasza. Apostołowie kolejno podbiegają i pukają do drzwi, ale te pozostają zamknięte, więc próbują je wyważyć. W końcu jednemu z nich się to udaje, a wtedy wszyscy wchodzą do środka i witają się ze sobą. To jest moment zakończenia procesji.
Zupełnie inna i bardzo egzotyczna jest tradycja w górskiej miejscowości San Fratello. Przypomina nieco nasze słowiańskie „chodzenie po kolędzie”. Wczesnym popołudniem w mieście zaczynają się przygotowania – grupki młodzieńców przebierają się w jaskrawe, żółto-czerwone przepięknie haftowane koralikami stroje. Na twarze zakładają czerwone maski z czarnymi językami. Symbolizują Żydów, którzy według lokalnych wierzeń w dawnych czasach mieli przeszkadzać chrześcijanom w odbywaniu procesji wielkopostnych. Część „kolędników”, zanim zaczną się obchody, udaje się do pobliskiego baru, aby kilkoma „głębszymi” dodać sobie animuszu. Potem zaczyna się obchód miasta. Kilkuosobowe grupy chodzą ulicami i pukają do drzwi. Domy mieszkańców, którzy biorą udział w celebrowaniu zwyczaju, umajone są palmowymi liśćmi – to sygnał, że „kolędnicy” są tam oczekiwani. W środku czekają na nich całe rodziny oraz skromne, symboliczne poczęstunki, zwykle ciastka, cukierki oraz alkohol, najczęściej wino lub piwo. Kulminacyjnym momentem całego przedstawienia jest „napaść” Żydów na procesję wielkopostną. Grupki młodych zbierają się wzdłuż trasy i w momencie przejścia pochodu zaczynają głośno hałasować, dmąc w trąbki oraz potrząsając metalowymi łańcuchami. Następnie wszyscy idą za procesją, a na zakończenie każda grupa prezentuje się oddzielnie. Procesja kończy się grubo po zmroku, gdy uczestnicy rozchodzą się do swoich domów.
Bardzo polecam doświadczenie Wielkiego Tygodnia na Sycylii nie tylko wierzącym katolikom, ale także wszystkim poszukującym wyjątkowych przeżyć zarówno religijnych, jak i społecznych. To również okazja dla pasjonatów fotografowania – jest to absolutnie unikatowe doświadczenie.

Ewa Starzyk

Materiał fotograficzny powstał podczas warsztatów fotograficznych Akademii Fotografa w Podroży Piotra Trybalskiego, źródło: https://akademia. fotografwpodrozy.pl [dostęp: 25 lutego 2025]. 

Skrót artykułu: 

Settimana Santa, czyli Wielki Tydzień na Sycylii, to jedno z najbardziej barwnych, emocjonalnych i mistycznych wydarzeń religijnych w Europie. Jego historia sięga tysiąca lat i swoje korzenie wywodzi z tradycji, łączącej elementy kultury hiszpańskiej i lokalnej.

Autor: 
Dział: 

Dodaj komentarz!