Trebunie-Tutki & Twinkle Brothers

Nowy album dokumentuje nie tylko kolejne, twórcze spotkanie muzyków o różnych kolorach skóry - bo takich mamy w tej chwili zatrzęsienie, nie jest sensacją, "zgrywą", muzycznym kabaretem o etnicznym zabarwieniu. To propozycja dla tych, którzy Szukają, Pamiętają, chcą i potrafią Kochać. Choć nowe nuty brzmią tanecznie i lekko, a radość wspólnego muzykowania słychać w każdym takcie, chodzi o dużo więcej; o charyzmatycznie wyśpiewane: Choćbyś ostoł som nie dej złomać sie, bo o honor swój trzeba dbać co dzień/ I Will Honour You and I Respect You i o prawo do głoszenia chwały swojej tradycji.

Na okładce płyty Góral i Jamajczyk patrzą pogodnym wzrokiem w jednym kierunku. I widzą to samo: człowiek ma swoją godność, tożsamość, prawo do bycia sobą, własnej tradycji, przekonań, swojej drogi do Boga. Temperamenty spod tatrzańskich hal i pozytywne, trójkolorowe wibracje przepięknie się uzupełniły. Może dlatego, że za tymi połączonymi, a zarazem odrębnymi dźwiękami, stoją wieki tradycji, kultury, żal że... Hej, nie było i nie bedzie nad downe, ślebodne zycie?

Krzysztof Trebunia-Tutka, i Norman Grant, liderzy zespołów zgodnie twierdzą, że czas - dzięki któremu mogli "dać naturze wiarę" w każdej wspólnie spędzonej chwili, w każdej kompozycji - jest ich sprzymierzeńcem.

Zapewne będziemy się mogli przekonać się o tym już 24 lipca na koncercie w magicznym Krakowie, i niech popłynie Glory to Jah!