Tradycja za płotem stoi zgarbiona...

Jajko jest symbolem - symbolem miłości, życia, siły, energii i trwałości. Siły dobroczynnej, niwelującej zło i niesnaski, niwelującej złe wspomnienia i obrazy "pokruszonych na tysiąc kawałków osób", które nawet po latach nosimy w sobie. Dawniej na wsi rzucano jajko w płomienie pożaru, ofiarowywano ziemi skrywając je w jej bruzdach przed rozpoczęciem prac wiosennych.

I oto w Wielką Sobotę zanurzamy jajko w barwach, blaskach, chemicznych substytutach, poddajemy miękkości pędzelka, skrzypiącym dźwiękom mazaka, wytyczamy wzór igiełką. Na Kurpiach dekorujemy je skrawkami włóczki, tej samej, z której robiono niegdyś pasiaki. Na wsiach podłowickich powstają prześliczne dzbanuszki z wydmuszek. Tradycja zagląda przez okna do podmiejskich rezydencji, stłoczonych szeregówek. Dziecięce rączki nalepiają na skorupkę jajka nalepki z fragmentami reklam, rysują Marsjan i twarze idola. Tradycja powraca w kontekstach postsurrealistycznych, "tu i teraz" należy do warstwy onirycznej, tęsknota za minionym staje się niemożliwością uwolnienia od minionego.

Najbardziej lubelski z lubelskich prozaików - uwikłanych w autoanalizę - Czesław Dziekanowski, znany wielbicielom (i wielbicielkom!) jako surrealistyczny psychoanalityk, ową niemożliwość oswoił w najnowszej powieści "Taniec z nieświadomością", gdzie opis wesela w Wilkołazie wiedzie nas ku meandrom onomatopeicznych (sic!) interpretacji psychoanalitycznych lubelskiej prowincji. Jesteśmy świadkami zderzenia dwóch światów - zderzenia, którego przecież doświadczamy za każdym razem reinterpretując muzykę folkową.

Narrator Dziekanowskiego, niczym miłośnik muzyki folkowej, wkracza na gościniec lubelskiego Matecznika. W swojej wyobraźni widzi poruszenie mieszkańców rodzinnej wsi. Jego pojawienie się na drodze jest odbierane jako wydarzenie. Matecznik reagować będzie przestrachem, paniką, ale też ciekawością, może nawet fascynacją.

Przestrachem czy paniką w momencie, gdy mieszkańcy Matecznika dopatrzą się w nim destrukcyjnej siły, a ciekawością czy fascynacją, gdy zamiast zagrożenia będzie on uosabiał konstruktywną moc. Mówiąc obrazowo, będzie przyjęty życzliwie, radośnie, jak orkiestra dęta, która oprócz dziarskiej, napawającej odwagą muzyki sprowadza do remizy zawsze chaos i popłoch. Właśnie z tej mieszaniny harmonii i chaosu, odwagi i popłochu wyłania się potem kilku zaklętych ludzi, by rozpętać najprawdziwszą zabawę "w noże, w krew i na końcu w trupy"1.

Gdybyśmy mieli wehikuł czasu (nawet i on staje się niemodnym środkiem lokomocji), a właściwie wózek dyngusowy, moglibyśmy wędrować od niegdysiejszej wsi do wsi niegdysiejszej (!), podpatrzeć zwyczaj "przywoływanek dyngusowych", asystować przy próbie powołania Klubu Kawalerów, którzy w Niedzielę Wielkanocną formowali pochód, zmierzając przy dźwiękach orkiestry na przykład do pobliskiej karczmy. Tam na jej dachu utworzywszy zaimprowizowaną scenę, mogli wygłaszać donośnym głosem zgrabne wierszyki na cześć najurodziwszych panien z okolicy.

Już jutro rozpocznie się Śmigus-Dyngus, swawolna zabawa, poleje się woda z wiader, foliowych toreb, teraźniejszość pogoni za przeszłością...

Tylko kto w strumieniach lejącej się wody usłyszy lękliwy głosik dzieci chodzących po dyngusie, życzących, by pomyślność, życzliwość, a co najważniejsze, obfitość łask za sprawą Chrystusa Zmartwychwstałego wypełniła serce biesiadników, wypierający uporczywą myśl o bezlitosnym oblewaniu wodą.

A tak im zaśpiewali:


Przyszliśmy tu po dyngusie
Zaśpiewamy o Jezusie
O Panience i o Piotrze
O Judaszu i o łotrze...
2

1 Cz. Dziekanowski, Taniec z nieświadomością, Warszawa 2003, s. 96-97.
2 Kalendarz Polski. Historia i obyczaje, Warszawa 1997, s. 227.

Skrót artykułu: 

Jajko jest symbolem - symbolem miłości, życia, siły, energii i trwałości. Siły dobroczynnej, niwelującej zło i niesnaski, niwelującej złe wspomnienia i obrazy "pokruszonych na tysiąc kawałków osób", które nawet po latach nosimy w sobie. Dawniej na wsi rzucano jajko w płomienie pożaru, ofiarowywano ziemi skrywając je w jej bruzdach przed rozpoczęciem prac wiosennych.

Dział: 

Dodaj komentarz!