
Trochę teorii
Dzięki wykopaliskom archeologicznym wiadomo, że pierwsze ludy, które zasiedlały obszary obu współczesnych Korei, praktykowały szamanizm i tworzyły muzykę, która towarzyszyła obrzędom i festiwalom związanym z polowaniem i rolnictwem. Na prehistorycznych petroglifach (rysunkach wyrytych w skale) na klifie Bangudae w Ulsan przedstawionych jest 14 osób – myśliwych polujących m.in. na wieloryby, jelenie, tygrysy czy leopardy. Wśród nich jest jedna osoba, która prawdopodobnie dmie w długi róg dinggak 딩각. Według archeologów, mógł to być główny szaman, który kierował polowaniem lub rytuałami związanymi z polowaniami.
Przyjmuje się, że tradycyjna muzyka koreańska powstała w okresie Trzech Królestw – Goguryeo, Baekje i Silla (37 p.n.e. – 935 n.e.). Wówczas duży wpływ zarówno na nią, jak i na używane do jej wykonania instrumenty miała muzyka chińska. Najwcześniejsza wzmianka o koreańskiej muzyce pojawia się w powieści historycznej Kronika Trzech Królestw napisanej w III wieku przez chińskiego historyka Chen Shou na podstawie autentycznych wydarzeń. Wspomina on o festiwalach rolniczych, podczas których Koreańczycy przez kilka dni śpiewali i tańczyli.
Tradycyjną muzykę koreańską dzieli się na dwa gatunki: jeongak i minsokak. Jeongak 정악 „muzyka właściwa” to muzyka kojarzona z klasą wyższą, szczególnie z dynastią Joseon (1392–1910). Cechuje się spokojnym tempem i ma charakter medytacyjny. Dzieli się na ona na: gungiung eumak i pungryu eumak.
Gungiung eumak 궁중음악 „muzyka dworska” wykonywana była podczas uroczystości na dworze królewskim. Wśród utworów wyróżnia się pochodzące z Chin: aak 아악 – rytualna muzyka chińska i dangak 당악 „muzyka dynastii Tang”, czyli muzyka koreańska chińskiego pochodzenia, a także rodzime utwory koreańskie hyangak 향악 „muzyka tubylcza”.
Najbardziej reprezentatywnym utworem hyangak jest kompozycja „Sujecheon” ‘수제천’ „Wieczne życie w Niebie” z połowy VII wieku, wykonywana przez zespół złożony głównie z instrumentów dętych. Od X wieku muzyce granej przez sześciu muzyków towarzyszył śpiew i tańce, a cztery wieki później utwór był śpiewany podczas królewskich procesji i spacerów władcy poza pałacem. „Sujecheon” jest pierwszą pieśnią spisaną w koreańskim alfabecie hangul, którego autorem był król Sejong Wielki (1397– 1450). Innym znanym utworem jest XV- -wieczny „Yeominrak” ‘여민락’ „Radość z ludźmi”, skomponowany przez tegoż monarchę. Król Sejong uważał, że podczas najważniejszych ceremonii na dworze królewskim nie powinno się korzystać z muzyki obcego pochodzenia. Dlatego na bazie melodii chińskich sam zaczął komponować utwory, które później były wykorzystywane w czasie uroczystości. Także „Yeominrak” jest dziś wykonywany jedynie w formie instrumentalnej. Usłyszeć go można m.in. 9 października podczas Dnia Hangula, kiedy to w obu Koreach świętuje się powstanie w 1446 roku rodzimego alfabetu.
Niezmiernie ważnym elementem muzyki dworskiej jest muzyka rytualna. Jongmyo Jeryeak 종묘제례악 składa się z muzyki instrumentalnej, śpiewu akjang 악장 „słowa do muzyki dworskiej” i tańca ilmu 일무 „taniec ceremonialny”, które są wykonywane podczas uroczystości ku czci królewskich przodków. Rytuał ten powstał w 1447 roku za panowania króla Sejonga i do dziś, raz do roku, w pierwszą niedzielę maja jest przedstawiany w tym samym miejscu – królewskiej świątyni Jongmyo w Seulu. Jongmyo Jeryeak znajduje się na liście Narodowego Niematerialnego Dziedzictwa Kultury Republiki Korei i na Liście Dziedzictwa Niematerialnego UNESCO.
Munmyo Jeryeak 문묘제례악 to z kolei rytualna muzyka instrumentalna chińskiego pochodzenia z tańcami (jedyne aak, jakie dziś wykonuje się w Korei). Usłyszeć ją można dwa razy do roku – wiosną i jesienią – w świątyni konfucjańskiej Munmyo w Seulu podczas rytuału Munmyo jerye ku czci najwybitniejszych uczonych konfucjańskich.
Gochwiak 고취악 to muzyka marszowa chińskiego pochodzenia o charakterze militarnym, która grana była podczas królewskich procesji. Orkiestra wykonująca gochwiak nosi nazwę chwitadae 취타대. W muzyce gochwiak wyróżnia się m.in.: kameralna chwita 취타 – jednoczesna gra na instrumentach dętych i perkusyjnych w celu ogłoszenia zgromadzonym obecności króla lub zapowiedzenia parady wojsk i daechwita 대취타 – występ chwita na dużą skalę.
Należy także pamiętać o dworskiej muzyce wokalnej. Znajdujące się na Liście Narodowego Niematerialnego Dziedzictwa Kultury Republiki Korei i Liście Dziedzictwa Niematerialnego UNESCO gagok 가곡 to wyszukana muzyka wokalna na głosy kobiece i męskie z towarzyszeniem orkiestry. Natomiast sijo 시조 i gasa 가사 (tylko 12 poematów zachowało się do naszych czasów), to prostsze śpiewy z długą narracją. Czasem sijo były opracowywane pod melodie ludowe i wykonywane przez zwykłych ludzi.
Kameralna pungryu eumak 풍류음악 to kompozycje wyrafinowane, obejmujące muzykę instrumentalną i wokalną wykonywaną wewnątrz budynku. Termin pungryu stosuje się również do pisania radości z poezji, sztuki i muzyki w harmonii z naturą. Początkowo utwory te grane były dla uświetnienia nieformalnych uroczystości organizowanych przez członków dworu królewskiego. W późniejszych czasach muzyka ta wykorzystywana była dla rozrywki zamożnych arystokratów. Najbardziej reprezentatywym utworem pungryu eumak jest „Yeongsanhoesang” ‘영산회상’, wywodzący się ze świątyń buddyjskich i opowiadający o kazaniach Buddy w Indiach. Składa się on z ośmiu części, które gra się bez przerwy między nimi. Inną znaną i powszechnie wykonywaną suitą jest składająca się z trzech utworów „Cheonnyeonmanse” ‘천년만세’ „Niech żyje wiecznie”.
Minsokak 민속악 „muzykę ludową” charakteryzuje szybkie tempo, żywiołowość, spontaniczność i emocjonalność. Wśród utworów ludowych należy wymienić koreańską operę pansori 판소리 (o niej w dalszej części artykułu) oraz proste pieśni zwane norea 노래 „piosenka” lub sori 소리 „dźwięk”, które układane były dla ludu i które każdy mógł wykonywać. Przekazywano je w formie ustnej z pokolenia na pokolenie. Śpiewakom towarzyszyły instrumenty perkusyjne. Natomiast bardziej skomplikowane pieśni japga 잡가 „różnorodny” wykonywane były przez profesjonalnych śpiewaków, którzy najpierw się ich uczyli pod okiem mentorów. Dzieliły się one na dwie kategorie: jwachang 좌창 śpiewane na siedząco i seonsori 선소리 śpiewane na stojąco przez grupę mężczyzn. Używany dziś na określenie pieśni ludowych termin minyo 민요 pochodzi z języka japońskiego i został spopularyzowany w Korei w latach 20. XX wieku. W minyo tekst jest ustalony i nie dopuszcza się w nim zmian, a w melodii improwizacji. Najlepszym przykładem takiej ludowej pieśni jest wykonywany w obu Koreach utwór „Arirang” ‘아리랑’.
Muzyka ludowa to również sanjo 산 조 – instrumentalny utwór improwizowany z towarzyszeniem bębna, sinawi 시나위 – muzyka improwizowana przez zespół oraz pungmul 풍물 – koreańska tradycja ludowa wykonywana przez grupę muzyków, na którą składają się bębnienie, śpiew i taniec. Niektórzy badacze na określenie pungmul używają terminu nongak 농 악 „muzyka rolników”, który ukuto w czasie japońskiej okupacji Korei w latach 1910–1945, gdyż muzyka ta towarzyszyła pracom w polu. Należy również wspomnieć o muzyce i tańcach religijnych: salpuri 살풀이 – taniec szamański, egzorcysty, seungmu 승 무 – taniec mnichów, beompae 범패 – buddyjskie pieśni. W literaturze przedmiotu spotkać się można z terminem gugak 국 악 „muzyka narodowa”, oznaczającym współcześnie skomponowany utwór muzyki tradycyjnej. Pierwszy z takich utworów został napisany około 1940 roku. Jednym z przykładów jest wykonywany w dużej grupie artystów współczesny gatunek muzyki perkusyjnej samul nori 사물놀이, o którym również wspomnę w dalszej części artykułu.
Wszystkie powyższe gatunki muzyczne wykonywane są na tradycyjnych instrumentach, które klasyfikuje się według systemu zwanego paleum 팔음 „osiem dźwięków”. Wyodrębniono go na podstawie materiałów, z których je wykonano: geum 금 (metal), seok 석 (kamień), sa 사 (nić, struna), juk 죽 (bambus), po 포 (tykwa), to 토 (glina), hyeok 혁 (skóra) i mok 목 (drewno). O niektórych z nich pisałam w artykule Wystawa instrumentów koreańskich – „Pismo Folkowe” 2023, nr 168 (5).
Koncert Ensemble SINAWI w Fil- harmonii Narodowej w Warszawie
Zespół powstał w 2007 roku jako grupa warsztatowa „Korea Traditional Music Study Workshop”. Podczas prób artyści studiowali wszystkie aspekty tradycyjnej muzyki swojego kraju. Nazwa zespołu pochodzi od wspomnianego wcześniej słowa sinawi, które oznacza tradycyjną koreańską muzykę improwizowaną, towarzyszącą tancerzom lub śpiewakom biorącym udział w obrzędach szamanistycznych. Wypełnia ona również czas między rytuałami, kiedy mudang 무당 – koreański szaman (zazwyczaj kobieta) odpoczywa lub przygotowuje ołtarz do składania ofiar. Pierwotnie wykonujące ten rodzaj muzyki zespoły składały się z muzyków grających na flecie daegeum 대 금, instrumencie smyczkowym haegeum 해금 z dwoma strunami, przypominającym pionowe skrzypce oraz bębnach janggu 장구 w kształcie klepsydry i buk 북 w kształcie beczki, z membranami po obu ich stronach. Obecnie muzyka ta wykonywana jest również na innych tradycyjnych koreańskich instrumentach.
Pierwszy występ zespołu Ensemble SINAWI odbył się w Seulu w 2009 roku. Zatytułowany został „Joy in Soul”. Debiutancka płyta „Cadenza for Soul” została wydana rok później. W roku 2012 do sprzedaży trafiła płyta „Into the Time”. Kolejne krążki: „A Letter of the Soul” i „COSMOS” ukazały się w latach 2018 i 2023. W Warszawie zespół wystąpił w składzie: Duksoo Kim – janggu, Hyunsik Shin – ajaeng 아쟁 (kierownik zespołu), Soona Park – gayageum 가야금, Heejung Huh – skrzypce, Songhee Jeong – yanggeum 양금, Yeonseung Wi – instrumenty perkusyjne oraz Hyebeen Jung – śpiew. Trwający niemal dwie godziny koncert zatytułowany był „Cadenza from Korea. Into the time: Sanjo”.
Sanjo dosłownie oznacza „rozproszone melodie”. To forma solowego występu, który po raz pierwszy wykonany został w latach 80. XIX wieku. Jego twórcą był arystokrata, mistrz gry na gayageum Changjo Kim z Yeongam w prowincji Jeolla Południowa leżącej na południu Korei. Zainspirowany muzyką zasłyszaną od lokalnych wykonawców, która przekazywana była z pokolenia na pokolenie, na nowo ją zinterpretował. W latach 20. XX wieku gatunek ten zyskał na popularności. Pierwotnie wykonywany był na gayageum z towarzyszeniem bębna janggu, a obecnie również na innych instrumentach. Utwory rozpoczynają się wolnym tempem, które stopniowo jest przyspieszane. Każdy z muzyków, improwizując, gra indywidualną wariację tej samej melodii, podkreślając w ten sposób odmienne brzmienie swojego instrumentu. Efekt końcowy utworu uzależniony jest od muzykalności i umiejętności poszczególnych wykonawców.
W Filharmonii Narodowej muzycy wykonali siedem utworów, które łączyły muzyczną improwizację bazującą na koreańskiej muzyce tradycyjnej. Pierwszym z nich była suita pungryu przeznaczona na zespół kameralny, zatytułowana „Tajemnicza rzeka”. Początkowo powolny, stopniowo nabierający tempa utwór został wykonany przez muzyków grających na instrumentach strunowych: gayageum, ajaeng i yanggeum. Gayageum to 25-strunowy instrument szarpany, który znany jest w Korei od IV wieku. Muzyk palcami jednej ręki szarpie struny, a palcami drugiej naciska je lub szarpie. Ajaeng to cytra z jedwabnymi strunami, na których gra się wygiętą w łuk pałeczką z drewna forsycji. Palce drugiej dłoni naciskają struny. Największy daeajaeng 대아쟁 ma siedem strun, a mniejszy, używany w muzyce dworskiej soajaeng 소아쟁 – osiem. Współcześnie zmodyfikowane instrumenty posiadają od 9 do nawet 12 strun. Natomiast yanggeum to rodzaj cymbałów z metalowymi strunami, na których gra się bambusowymi pałeczkami. Brzmienie powyższych instrumentów miało wyrazić ducha muzyki pungryu unoszącego się nad czystymi wodami rzeki życia. W dalszej części koncertu solistka Soona Park grająca na gayageum z wirtuozerią zaprezentowała wariacje na temat koreańskiej pieśni ludowej.
Zespół Ensemble SINAWI nie stroni od instrumentów współczesnych. Podczas koncertów często towarzyszą mu skrzypce, fortepian lub keyboard. Tym razem skrzypaczka Heejung Huh wykonała poruszającą serce kompozycję „Ofiara z kwiatów” z towarzyszeniem bębna janggu. Było to światowe prawykonanie skrzypcowej wersji utworu. Po lirycznym wstępie, który wprawił słuchaczy w zadumę, przyszła kolej na tradycyjną koreańską operę pansori 판소리 wykonaną przez utalentowaną śpiewaczkę Hyebeen Jung z towarzyszeniem bębna buk. Nazwa pansori pochodzi od słów pan 판, które oznacza „miejsce, gdzie zbierają się ludzie”, oraz od wspomnianego wcześniej słowa sori 소리 „dźwięk”. Śpiewak wykonujący pansori nazywany jest sorikkun 소리꾼, a bębniarz – gosu 고수. Zazwyczaj pansori charakteryzuje się długą formą – utwory częściowo recytowane, a częściowo śpiewane, trwają do sześciu godzin. Do naszych czasów zachowało się ich zaledwie pięć. Jednym z nich jest „Shimcheongga” ‚심청가’, z której pochodził kilkuminutowy fragment zatytułowany „Niewidomy ojciec otwiera oczy”. Opowiadał on historię córki, która – aby przywrócić wzrok swojemu ojcu – za namową mnicha rzuca się do oceanu. Dziewczyna zostaje uratowana przez boga odmętów, a następnie zamknięta w kwiecie lotosu. Potem zostaje odnaleziona przez króla, którego poślubia. Jej ojciec odzyskuje wzrok. Od 2003 roku pansori znajduje się na Liście Niematerialnego Dziedzictwa UNESCO.
Po operze ponownie przyszedł czas na solowy popis instrumentalisty. Tym razem pochodzący z muzycznej rodziny Hyunsik Shin popisowo wykonał sanjo na ośmiostrunowej cytrze ajaeng z towarzyszeniem bębna buk. Warszawskiej publiczności najbardziej przypadł do gustu kolejny, niezwykle energetyczny utwór zatytułowany przez artystów „Janggu Duo”. Tym razem mistrz Duksoo Kim wraz z Yeonseung Wi brawurowo zaprezentowali możliwości brzmienia tych bębnów, a także różnorodność rytmów występujących w tradycyjnej muzyce koreańskiej. Trzeba wspomnieć, że Duksoo Kim jest twórcą gatunku koreańskiej muzyki perkusyjnej samul nori „gra na czterech [instrumentach]”, wykonywanej na: janggu, buk, małym gongu kkwaenggwari 꽹과리 i większym gongu jing 징.
Na koniec koncertu zespół wykonał niezwykle poruszający utwór sinawi „Kadencja dla duszy” inspirowany szamanistycznym rytuałem jej oczyszczenia. Był to rodzaj modlitwy wykonywanej przez śpiewaka, który prosi, aby dusza po śmierci trafiła do Nieba. Koreański zespół dedykował ten utwór naszym krajom, tak bardzo doświadczonym przez historię. Poruszająca „Kadencja dla duszy” z pewnością niejednego słuchacza przyprawiła o mocniejsze bicie serca.
Koreańscy odbiorcy zazwyczaj żywiołowo reagują w trakcie słuchania poszczególnych utworów z gatunku sanjo. Warszawska publiczność – zarówno polska, jak i koreańska – zgromadzona w Filharmonii Warszawskiej tym razem była bardziej powściągliwa w swoich reakcjach, natomiast na zakończenie zgotowała muzykom długie owacje na stojąco, tym samym zachęcając zespół do bisów.
Koncert został zorganizowany przy współpracy z Centrum Kultury Korei w Warszawie.
Składam specjalne podziękowania pani Songhee Jeong z Ensemble SINAWI i panu Seunghyun Hwangowi z Instytutu Króla Sejonga w Warszawie za pomoc w przygotowaniu artykułu.
Katarzyna Dzierzbicka
35 lat temu Polska nawiązała stosunki dyplomatyczne z Republiką Korei. Z tej okazji w obu krajach przez kilka miesięcy odbywały się wydarzenia przybliżające dziedzictwo kulturowe naszych regionów. Jednym z nich był koncert tradycyjnej muzyki koreańskiej w wykonaniu Ensemble SINAWI, którego wysłuchałam 16 września 2024 roku w Filharmonii Narodowej w Warszawie.
Źródło: Narodowe Muzeum Korei: Kim Hong-do ( 1745-po 1806), Tańczący chłopiec