Plebania „Randalena”

Pasażer 2002

Zespół Plebania dał się poznać jako fajna orkiestra koncertowa. Mieli okazję przekonać się o tym choćby bywalcy „Przystanku Woodstok” – w roku 2001 Plebania zagrała tam zarówno na dużej scenie, jak i w namiocie folkowym. Ci, którzy tę grupę słyszeli, kojarzą zapewne rockowe reggae, okraszone silnie symboliką indiańską. Właśnie elementy zaczerpnięte z kultury rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej czynią z Plebanii kapelę wyjątkową.

„Randalena” jest drugim studyjnym materiałem grupy. Przynosi teksty w większości niezrozumiałe, ale muzykę bardzo czytelną. Liryki są najprawdopodobniej indiańskie (co trudno mi ocenić nie będąc znawcą tematu). Klimaty folkrockowe ze sporą ilością „regałowania” i odrobiną punkowej zadziorności, ale bez hałasujących gitar. Granie grupy Plebania ma spore grono zwolenników – i całkiem słusznie, bo jest to na pewno coś nowego na naszym muzycznym poletku.

Wielbicielom przebojowych kawałków polecam utwór „Hey Ho!”, zaś folkowym globtroterom wojenną pieśń Czejenów. Teraz nie pozostaje już nic innego, jak odgrzebać na strychu książki Sat-Okh’a i wrócić do ukochanych krain z dzieciństwa.


TCL
Skrót artykułu: 

Zespół Plebania dał się poznać jako fajna orkiestra koncertowa. Mieli okazję przekonać się o tym choćby bywalcy „Przystanku Woodstok” – w roku 2001 Plebania zagrała tam zarówno na dużej scenie, jak i w namiocie folkowym. Ci, którzy tę grupę słyszeli, kojarzą zapewne rockowe reggae, okraszone silnie symboliką indiańską. Właśnie elementy zaczerpnięte z kultury rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej czynią z Plebanii kapelę wyjątkową.

Dział: 

Dodaj komentarz!