Od redakcji

Oldřich Sirovátka, znany czeski folklorysta, popełniłw latach 70. ubiegłego stulecia artykuł „Siedem grzechów głównych folkloryzmu. Zjawiska negatywne w folkloryzmie”(w polskiej wersji językowej dostępny jest on w „Literaturze Ludowej”, nr 4/6 z 1987, w tekście „Lubelska rozmowa o folkloryzmie”). Wychodząc z założenia, iż obok dobrych „wytworów folkloryzmu”, wzbogacających kulturę ogólnonarodową, istnieją też te złe, scharakteryzował je pod hasłami: od wariantności do uniformizmu; od aktywności do pasywizmu; od życia do inscenizacji; handel sztuką; folkloryzm kontra folklor; nadużycia ideologiczne; folkloryzm kontra kultura.Czy folk też jest grzeszny? Jak by nie patrzeć, jest przecież częścią folkloryzmu – folkloryzmem jest wszystko, co nie jest folklorem, a do niego nawiązuje (tą drogą dochodzi się do wniosku, że nawet Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu, gdzie folklor występuje poza swoim pierwotnym kontekstem kulturowym – jest folkloryzmem, choć oczywiścieo zupełnie innej „ciężkości” cech tej kategorii niż w przypadku folku). Przygotowując temat sondy „Gadek” postawiliśmy podobnie jak u Sirovátki brzmiące pytanie, tyle że o folk. „Folku siedem grzechów głównych” miało być hasłem wywoławczym i początkiem dyskusji nad niepożądanymi cechami folku w ogólności. Rachunek sumienia nie zaszkodzi. Zaproszenie do wzięcia udziału w sondzie rozesłaliśmy w pierwszej kolejności do środowiska folkowego, chcąc, aby wypowiedzieli się przede wszystkim ci, którzy folk tworzą, w drugiej zaś –do obserwatorów nurtu. Okazało się jednak (o czym warto wspomnieć), że folkowcy z krwi i kości nie garną się do dawania odpowiedzi, a ci drudzy – przeciwnie. Wyniki na dwóch kolejnych stronach.Maska wołoczebnika z widowiska Teatru Wiejskiegow Dziadówku z okładki zapowiada wiosnę – też tematyczną. Opisowi Magdaleny Bartnik wiosennego obrzędu „chodzenia po wołoczebnem” towarzyszy Małgorzata Wielgosz z tekstem o nieśmiertelnych malowanych jajach oraz Joanna Dubrawska i Joanna Zamorska – korespondentki z Wilna, które byłyna tamtejszym tegorocznym Kaziuku. O rodzie Kościelniaków z Raby Wyżnej na Podhalu i swojej poezji mówi Wanda Czubernatowa, wieści z Bułgarii nadsyła Artur Rumpel, a te o muzyce celtyckiej w Czechach – Adam Czech. Ponadto kolejny numer „Ossowera”, czyli Encyklopedii polskiego folku i prezent dla prenumeratorów – tym razem dwa numery bytomskiego „Szantymaniaka” – specjalisty od pieśni morza.