Od redakcji

Drodzy Czytelnicy!

Zanim jeszcze nasza redakcja zdążyła na dobre okrzepnąć i ochłonąć po wydaniu pierwszego numeru "Gadek z Chatki", pojawiło się przed nami nowe wyzwanie - festiwal Radom Folk '96. Impreza ta stała się dla redakcji podwójną okazją do tego, aby sprawdzić swoje umiejętności dziennikarskie. Przede wszystkim organizatorzy Radom Folk '96 poprosili, abyśmy stworzyli gazetkę festiwalową - co mimo trudnych warunków pracy i małej ilości czasu, udało nam się (mam nadzieję) nie najgorzej. Drugim, co najmniej tak samo ważnym dla nas wydarzeniem, była promocja pierwszego numeru gazety folkowej. Przyznam, że z niepokojem oczekiwałem na reakcje osób przeglądających "Gadki z Chatki", Moje obawy jednak okazały się niesłuszne - gazeta spotkała się z zainteresowaniem, a artykuł "Disco polo folklorem naszych czasów?" okazał się jak najbardziej na miejscu, ponieważ jedną z gwiazd radomskiego festiwalu był zespół Krywań i czytelnicy mogli na własne oczy (czy może raczej uszy) przekonać się, czy prawdziwe były tezy autorów.

Nabywcy naszej gazety często pytali, gdzie będzie można kupić kolejne numery. Z pewnością na razie "Gadki z Chatki" nie trafią do kiosków z gazetami. Być może będą one dostępne w sklepach muzycznych, firmach fonograficznych (np. Folk Time), a także w innych "dziwnych" miejscach takich jak kawiarnie, kluby i doprawdy nie wiem, gdzie jeszcze. Jest to także oferta z naszej strony: jeżeli jesteście zainteresowani dystrybucją "Gadek z Chatki" - prosimy o kontakt! Na pewno gazetę folkową będzie można kupić w siedzibie Orkiestry p.w. św. Mikołaja (której adres znajdziecie na ostatniej stronie), lecz jest to rozwiązanie tylko dla mieszkańców Lublina. Dlatego też postanowiliśmy wystąpić z ofertą prenumeraty. Każdy, kto chciałby otrzymać prosto do domu 12 kolejnych numerów "Gadek z Chatki" powinien przesłać na adres redakcji potwierdzenie wpłaty 12 PLN na konto BRE SA O/Lublin 404202-290516-2511-1 UMCS Orkiestra św. Mikołaja, adres, na który "Gadki z Chatki" mamy wysłać oraz wiadomość, od którego numeru mamy wysyłkę rozpocząć. To jednak nie koniec naszych ofert i propozycji współpracy. Jak każde chyba czasopismo borykamy się z licznymi trudnościami. Z tymi, które dotyczą spraw merytorycznych i organizacyjnych z pewnością upora się nasza pełna energii redakcja. Pozostają jednak trudności finansowe, które nie są już tak łatwe do przezwyciężenia. Mimo, że jednak na razie udaje się nam wydawać "Gadki z Chatki", to już nasze plany zwiększenia nakładu, objętości i być może ilości kolorów stoją pod znakiem zapytania. Dlatego też poszukujemy sponsorów, którzy pomogliby nam w tworzeniu gazety folkowej. Jeżeli chcielibyście wspomóc finansowo "Gadki z Chatki" z pewnością wspomnimy o Was na łamach naszego pisma. Tymczasem wewnątrz numeru znaleźć możecie wspomnienia z Radom Folk '96. Dowiecie się jak festiwal ten wyglądał z naszego punktu widzenia. Publikujemy także rozmowę z jednym z jurorów - Maciejem Hamą, który specjalnie dla "Gadek z Chatki", jeszcze przed ogłoszeniem werdyktu jury, dzieli się wrażeniami z Agnieszką Matecką.

W "Kalendarium" możecie znaleźć wiadomości o jednym z najbardziej malowniczych świąt o pochodzeniu jeszcze przedchrześcijańskim - Sobótce oraz kilka porad, które być może pozwolą Warn uniknąć wątpliwej przyjemności wizyty u dentysty. W dalszej części numeru wypowiedź lidera Orkiestry św. Mikołaja -Bogdana Brachy na temat miejsca folkloru w kulturze. Myśl tę rozwija Marcin Skrzypek snując rozważania na temat folku i form, jakie on przyjmuje. I na koniec informacje o bazie w Jawomiku i spotkaniu, jakie zamierza zorganizować tam Orkiestra św. Mikołaja. Ponadto w czerwcowych "Gadkach z Chatki" znajdziecie wiadomości o imprezach folkowych i - "do smaku" - anegdoty.

A ja ze swojej strony zachęcam do korespondencji. Chciałbym aby czytelnicy mieli wpływ na formę naszego, dopiero się przecież kształtującego, czasopisma. Dlatego też z niecierpliwością oczekuję na opinie i sugestie, co Waszym zdaniem powinno się w "Gadkach z Chatki" znaleźć.

Skrót artykułu: 

Zanim jeszcze nasza redakcja zdążyła na dobre okrzepnąć i ochłonąć po wydaniu pierwszego numeru "Gadek z Chatki", pojawiło się przed nami nowe wyzwanie - festiwal Radom Folk '96. Impreza ta stała się dla redakcji podwójną okazją do tego, aby sprawdzić swoje umiejętności dziennikarskie. Przede wszystkim organizatorzy Radom Folk '96 poprosili, abyśmy stworzyli gazetkę festiwalową - co mimo trudnych warunków pracy i małej ilości czasu, udało nam się (mam nadzieję) nie najgorzej. Drugim, co najmniej tak samo ważnym dla nas wydarzeniem, była promocja pierwszego numeru gazety folkowej.

Dodaj komentarz!