Na ten Nowy Rok...

W dyskusji udział biorą:

  • Marcin Puszka - Radio Centrum Lublin, HelloFolks
  • Jani i Pajuśka
  • Kaja i Janusz Prusinowscy - www.festivalmazurki.pl, www.januszprusionowskitrio.pl, www.sluchajuchem.pl
  • Marta i Zibi Białkowscy
  • Melodia w Polsce - laureat konkursu "Scena Otwarta" podczas XX festiwalu "Mikołajki Folkowe"
    Skład: Iwona Szymanowska, Julia Biłat, Paweł Nowicki, Sławomir Niemiec
  • Ewa Zabrotowicz - Redakcja "Gadek z Chatki" (Lublin)


    Marcin PuszkaRadio Centrum Lublin, HelloFolks!

    Życie człowieka związanego z muzyką to w sumie płyty, koncerty, festiwale... W 2011 na pewno tego wszystkiego nie zabraknie. Na co liczę? Płyty. Liczę na to, że rosyjska Arkona wyda kolejny kopiący tyłek album, godnego następcę rewelacyjnego "Goi, Rode, Goi!" - wydawcy zapowiadają że ziści się to w pierwszej połowie roku, więc trzymam kciuki za Mashę i ekipę. Liczę na to, że nowy Żywiołak tak samo rozłoży mnie i resztę publiki na łopatki jak rozłożyła nas "Nowa Ex-Tradycja". Robertowie Jaworski i Wasilewski mają głowy pełne pomysłów i choć ostatnio borykali się z problemami, wierzę że wyjdą na prostą i naprawdę pokażą klasę. Co do Jaworskiego - liczę na to, że jego druga formacja, Roberto Delira & Kompany nagra pełnowymiarowy krążek - po świetnej EP "Zabobon" nie ma innej opcji jak pójść za ciosem. Koncerty. Nie ukrywam, że chciałbym zobaczyć kilka dobrych koncertów u nas w kraju. Jeden już 9 stycznia we Wrocławiu - The Real McKenzies - legenda celtic-punka. Idąc tym tropem, chętnie obejrzałbym Flogging Molly na koncercie innym niż spęd przypadkowych ludzi (czytaj Jarocin). To takie podstawowe życzenia. Ale nie obrażę się jeśli jeszcze kilka interesujących zespołów zajrzy do naszego kraju. Sam sobie życzę, aby "HelloFolks!" rosło w siłę - zarówno jeśli chodzi o program radiowy, jak i festiwal - w wakacje kolejne uderzenie w Lublinie, po 3 edycjach w 2010 apetyty na 2011 są zdecydowanie duże. Trzymajcie kciuki! Wszystkim czytelnikom "Gadek", fanom muzyki folkowej życzę natomiast wielu pozytywnych przeżyć - niezapomnianych koncertów, płyt, które na stałe zagoszczą w Waszych odtwarzaczach, a także festiwali, które będziecie wspominać z rozrzewnieniem. I na zakończenie jeszcze jedno. Rok 2010 uzmysłowił mi, że folk, mimo iż w niszy, ma się bardzo dobrze i przestaje straszyć zwykłych śmiertelników. Ludzie oswajają się powoli z własną ludowością, korzeniami, zaczynają im się bacznie przyglądać, zagłębiać się w nie. Zasługa to po części nowych form przemycania tych tradycji - czy to w nowoczesnej muzyce, w książkach czy grach. Mam nadzieję, że 2011 będzie kolejnym rokiem, w którym kultura folkowa będzie przybierała na sile.


    Jani i Pajuśka

    Składanie życzeń jest sztuką chyba równie trudną, jak wznoszenietoastów w Gruzji. Trudno ustrzec się tu banału. I niestety, poza banałnajprawdopodobniej nie wyjdziemy...

    Co nam się marzy?

    Chcielibyśmy przeżyć jakąś muzyczną fascynację. Usłyszeć zespół,czy płytę, która nas zaskoczy, będzie nową jakością, a może nawet starą, ale chwyci nas za serce (bądź za nogi) i będziemy mogli powiedzieć "łał,to jest to". Brak nam takich wrażeń już zbyt długo.

    A życzenia?

    Nasze życzenia na najbliższy rok można by ująć bardzo krótko: żebysię chciało; żeby było dużo koncertów; żeby festiwale się rozwijały, a ichorganizatorzy mieli moc pomysłów i możliwości ich realizacji; żebynowe zeszłoroczne festiwale na stałe wpisały się do kalendarza imprez i żeby publiczność zawsze dopisywała; żeby nie opuszczał nas wszystkich zapał do pracy, bo bez tego, niestety, nic się nie wydarzy.

    I oczywiście życzymy nowych płyt.

    To bardzo interesowne życzenia, bo jeśli innym się udaje i realizująswoje pomysły z powodzeniem, to i my mamy co robić.

    A zatem - żeby się działo!


    Kaja i Janusz Prusinowscy www.festivalmazurki.pl, www.januszprusionowskitrio.pl, www.sluchajuchem.pl

    Czytelnikom Gadek z Chatki, miłośnikom żywej muzyki, badaczom dźwiękowej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, życzymy zdrowia i spełniania marzeń, szczególnie zaś, by rok 2011 był łaskawy dla ich uszu, żeby nie brakowało dobrej ciszy i oczywiście muzyki ożywiającej duszę i ciało.

    Sobie życzymy tego samego, a także energii do przygotowania i poprowadzenia kolejnych "Wszystkich Mazurków Świata", zanotowania śpiewanych od lat pieśni, dawnych zabaw dla dzieci i udanego "dopięcia" rozpoczętych w minionym roku projektów. Marzy nam się więcej równowagi między czasem dla rodziny a podróżami i spotkaniami, których tak wiele przeżyliśmy w zeszłym roku. Chcielibyśmy, by poszerzały się mosty pomiędzy różnymi środowiskami muzycznymi, byśmy mogli wspólnie z wszystkimi, którym to leży na sercu, budować dobre fundamenty pod nową - starą muzykalność.

    2010 to rok sukcesów i ciężkich doświadczeń. Pierwszy festiwal mazurkowy zamiast Nocą Tańca zakończył się Nocą Czuwania. Ale był piękny - jako i jesienny.Słuchanie świata - lecz z polskiej perspektywy - zaczęło być normalne, tak jak i wzajemna uwaga muzyków klasycznych, dawnych, współczesnych, jazzowych i wiejskich muzykantów.

    A publiczność! Atmosfera! Zabawa!

    Moje Trio nagrało dwie płyty, zagrało wiele różnorodnych koncertów, także z tak wielkimi muzykami jak Janusz Olejniczak, Michał Urbaniak, Alim Qasimov. Mazurki zabrzmiały w Carnegie Hall - to było coś! Mogliśmy opowiadać muzyką o tańcu, o naszych mistrzach, o Chopinie i o sobie. Zobaczyliśmy kawałek świata i spotkaliśmy wspaniałych ludzi. Miałem także satysfakcję prowadzić warsztaty dla świetnie zapowiadających się młodych muzykantów. Bardzo to lubię i liczę na więcej. I jeszcze teatrzyk "Słuchaj Uchem" stworzył dwa nowe przedstawienia, bawiąc się z dziećmi i rodzicami "tu i tam". Wspaniały, trudny, pracowity i muzyczny rok. Szczęśliwego Nowego Roku!!!


    Marta i Zibi Białkowscy

    W wierzeniach i zwyczajach ludności naszej wsi, leżącej na zachodniej krawędzi Roztocza, wciąż żywe jest pradawne przekonanie, że to nie Sylwester, a Wigilia jest przejściem od starego roku do nowego. W trakcie dzielenia się opłatkiem używana jest formuła "Daj nam Boże, żebyśmy się w szczęściu, zdrowiu opłatkiem łamali, nowego roku szczęśliwie doczekali"!A jaki będzie ten następny rok? Jeśli pierwszą osobą, jaką zobaczymy tego dnia jest mężczyzna, gospodarz - będzie dostatni. Dobrze jest mieć w tym celu zaprzyjaźnionego sąsiada - ten zawsze znajdzie okazję, żeby zajrzeć z rana do sąsiadki!Ważne jest też, co tego dnia robimy, jak odnosimy się do innych, jaki mamy humor.Najważniejszą wróżbę na cały kolejny rok można znaleźć w stajni i oborze. Jeśli tego dnia coś w nich "przybędzie" - przyszły rok wszystkich obdarzy hojnie, jeśli "ubędzie" -szkoda mówić...Moi drodzy, jako że mieszkamy na wsi, możemy Wam przybliżyć jakie były ogólne tendencje i jak to wróży nam wszystkim na nowy rok. Tego dnia mój mąż i jego przyjaciel - wiejscy weterynarze, zostali wezwani do porodu, który ze względu na wielkość cielątka odbyć się musiał drogą cesarskiego cięcia. Wszystko skończyło się dobrze, a nowonarodzone bydlątko było dorodnym, tłustym i zdrowym okazem. Tak więc czeka nas dobry, "tłusty" rok, pełen doskonałych okazji do pomnożenia dóbr, zaskakujących propozycji i dobrych nowin, zawierania przyjaźni i odnajdywania starych przyjaciół. A jeśli nawet życie rzuci nas przez chwilę na kolana - wyjdziemy z tego zwycięsko!Aby Wam dodatkowo przysporzyć szczęścia, posypujemy Was, jak każe tutejszy zwyczaj, owsem, mówiąc "Siejem, wiejem, zasiewamy, z Nowym Rokiem pozdrawiamy"!!


    Melodia w Polsce laureat konkursu "Scena Otwarta" podczas XX festiwalu "Mikołajki Folkowe"
    Skład: Iwona Szymanowska, Julia Biłat, Paweł Nowicki, Sławomir Niemiec

    Melodia w Polsce istnieje od końca 2007 roku, ale dopiero późną wiosną roku minionego wyruszyliśmy z naszą muzyką poza Lublin. We wrześniu dołączyła do nas, wzbogacając instrumentarium, wiolonczelistka. Szczególnym doświadczeniem 2010 roku był dla mnie osobiście koncert w trakcie 44. Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym, gdyż przed kilkudziesięciu laty na tej samej scenie grała legendarna Kapela Braci Bździuchów z Aleksandrowa, której repertuar w nowych aranżacjach obecnie wykonujemy. W wakacje mieliśmy zaszczyt uczestniczyć w X Taborze w Szczebrzeszynie, gdzie zyskaliśmy okazję poznać Trio Karena Hakobyana. Niedawno, bo zaledwie miesiąc temu, odbyły się "Mikołajki Folkowe"- główna przyczyna szerokiego uśmiechu na naszych ustach w grudniu 2010 roku. Refleksja nad wydarzeniami roku minionego krąży więc wokół pozytywnej opinii na temat idei wszelkich spotkań, festiwali, gdzie ludzie o podobnych zainteresowaniach mają okazję porozmawiać, wymienić poglądy. Ale nie chcę życzyć, by tego typu muzycznych wydarzeń było jeszcze więcej. Ważniejsze jest chyba to, by następne młode zespoły miały okazję zaprezentować swoje pomysły i utwory inspirowane folklorem, ale także zyskały szansę zdobycia wiedzy na ten temat. My do najciekawszych inicjatyw w jakich wzięliśmy udział możemy zaliczamy jesienne pionierskie warsztaty aranżacyjne: "Aranżacja, instrumentacja, interpretacja - sposoby na nową muzykę ludową", zorganizowane przez Polskie Radio Program 2 w Studiu S2 w Warszawie. Czego jeszcze życzy sobie i innym Melodia w Polsce? Spełnienia marzeń. Naszych wspólnych i osobistych. By okoliczności tworzyły szanse realizacji tych marzeń, a rzeczywistość była ich konsekwencją.


    Ewa Zabrotowicz Redakcja "Gadek z Chatki" (Lublin)

    Na ten Nowy Rok Gadki z Chatki życzą czytelnikom i sympatykom wszelkich spełnień!Stary rok żegnamy z pewną satysfakcją (że pomimo trudności Gadki mają się dobrze), nowy witamy ze świadomością zmian jakie nas niebawem czekają. Jesteście z nami już prawie 15 lat! Rok 2011 będzie czasem przygotowań do wydania jubileuszowego, setnego numeru naszego pisma. Tworzenie Gadek to wielkie wyzwanie! A co przyniesie ten rok? Na pewno nowe inspiracje i odrobinę nowości w naszym spojrzeniu na otaczającą folkową i około-tradycyjną rzeczywistość. Zamierzamy wyruszyć w podróż - bliską i daleką. Odwiedzić rodzime festiwale i zajrzeć do naszych sąsiadów… Przyjrzeć się o co tak naprawdę chodzi w folku XXI wieku. W jakim kierunku zmierzamy, czy możemy i potrafimy jeszcze podejmować nowe tematy i dyskusje o kondycji folku. Na pewno ciekawości nam nie zabraknie! Na ten Nowy Rok życzymy nowych doznań muzycznych i zaskoczeń festiwalowych. Oby się wszystkim wiodło jak najlepiej, obyśmy się spotkali tak jak w tym roku - w grudniu, w Chatce Żaka na Mikołajkach Folkowych. Jak nakazuje tradycja.

Skrót artykułu: 

W dyskusji udział biorą:

  • Marcin Puszka - Radio Centrum Lublin, HelloFolks
  • Jani i Pajuśka
  • Kaja i Janusz Prusinowscy - www.festivalmazurki.pl, www.januszprusionowskitrio.pl, www.sluchajuchem.pl
  • Marta i Zibi Białkowscy
  • Melodia w Polsce - laureat konkursu "Scena Otwarta" podczas XX festiwalu "Mikołajki Folkowe"
    Skład: Iwona Szymanowska, Julia Biłat, Paweł Nowicki, Sławomir Niemiec
  • Ewa Zabrotowicz - Redakcja "Gadek z Chatki" (Lublin)
Dział: 

Dodaj komentarz!