Kandy ześ

Piosenka z repertuaru Ani Kiełbusiewicz

Kandy ześ ty moja matko rozum podziała,
i ześ ty mie za takigo hultaja dała.
Za hultaja takowego, co nie godzien nic dobrego,
nie godzien mnie był.
Bo kiedy Wy przyjedziecie matulko moja,
toć on do mie pięknie mówi: tyś żonka moja,
a kiedy Wy pojedziecie, toć on kijem mnie po grzbiecie,
matulko moja.
To masz za swe urzekanie, przed matuchną użalanie,
to je tutaj masz.
I stanyna - ć w okienecku jak różowy kwiat.
Oczka - ć sobie wypłakała, zmienił jej świat.
Płaczą oczy, płacze serce, głowa mie boli,
Mocny Boże, miły Boże, któż mi teraz dopomoże,
w mojej niedoli.

Skrót artykułu: 

Kandy ześ ty moja matko rozum podziała,
i ześ ty mie za takigo hultaja dała.
....

Dodaj komentarz!