Folkowo na 2013

W sondzie udział wzięli:

  • Wojciech Ossowski etnomuzykolog, dziennikarz Polskiego Radia
  • Witt Wilczyński Folk24, Gniazdo, RadioWID, Gadki z Chatki
  • Rafał Chojnacki redaktor naczelny portalu "Folkowa.art.pl", wieloletni słuchacz folku, punka i metalu - razem i osobno. Obecnie mieszka w Uppsali (Szwecja), gdzie realizuje swoje pasje związane ze skandynawskimi powieściami kryminalnymi.
  • Jacek Hałas absolwent Akademii Sztuk Pięknych, muzykant, śpiewak, tancerz. Zajmuje się tradycjami wędrownych śpiewaków, tańcem korowodowym, działalnością warsztatową i edukacyjną


    Wojciech Ossowski etnomuzykolog, dziennikarz Polskiego Radia

    Po pierwsze - czekam na powrót Kwartetu Jorgi. Od lat śledzę to co robi Maciej Rychły i wydaje mi się, że jego współpraca z teatrem (Gardziennice, a ostatnio Pieśń Kozła) to wątek zasługujący na uwagę, a z różnych przyczyn w mediach folkowych nieobecny. Wiem, że Kwartet ma kilka fantastycznych projektów i czekam na ich realizację z wielką niecierpliwością.

    Ciekaw jestem również jak wypadnie rejs pod żaglami Chóru Shantowego, prowadzonego przez Jacka Jakubowskiego. I tego co objawi się na scenie folk metalowej i pogańskiej.

    Zapewne pojadę na najwspanialszy moim zdaniem festiwal world music w Polsce - Globaltica w Gdyni.

    Nie odpuszczę Czarnego Rogatego Księżyca w Zarasai na Litwie.

    Czekam na tournee litewskiego Pievosu we wrześniu (m.in. koncert w Trójce) - trasa pod auspicjami Programu III. No i na walijski WOMEX.

    Czego się nie spodziewam, a co przyjąłbym z radością - gdyby w tym roku udało mi się przysłuchać rzeczowej dyskusji na temat wartości artystycznych folku i wizji, która by je rozwijała.



    Witt Wilczyński Folk24, Gniazdo, RadioWID, Gadki z Chatki

    Na co czekam w folku w 2013 roku? Na koncert manele w Polsce, chociaż może niekoniecznie Sandu Ciorby... Na pewno na solową płytę Soriny Ceugea'i, na nową Negurę Bunget... Na Nową Tradycję - ciekaw jestem paru zespołów. Na tegoroczną Czeremchę... Na to, by Kolejarz Czeremcha piął się w górę tabeli, w przyszłym sezonie pokazał plecy konkurencji i awansował ligę wyżej. Na kolejną folk metalową edycję "Rock in Szczecin". Na folk metalowy gig w Brennej. Na "Svantevita" percivalowego. Na koncert Dikandy w Warszawie. I jak zawsze liczę, że co najmniej kilka zespołów miło zaskoczy świetnymi krążkami. Może nie są to jakieś wygórowane marzenia, ale uważam, że ważną umiejętnością w dzisiejszych czasach jest cieszenie się tym co mamy i czym możemy się cieszyć.


    Rafał Chojnacki redaktor naczelny portalu "Folkowa.art.pl", wieloletni słuchacz folku, punka i metalu - razem i osobno. Obecnie mieszka w Uppsali (Szwecja), gdzie realizuje swoje pasje związane ze skandynawskimi powieściami kryminalnymi.

    Folkowy rok 2013 zaczął się dla mnie od kilku ciekawych premier i jednej niesamowitej niespodzianki. Do premier zaliczają się interesujące płyty nagrane przez szwedzką grupę Väsen ("Mindset") i rosyjską ???????? ("??????? ???"). Pierwsza z tych płyt pokazuje, że szwedzki folk ma się w tej chwili bardzo dobrze. Drugi krążek to mini album zarejestrowany przez jeden z najciekawszych rosyjskich zespołów, grających folk nieprzywiązany do żadnych konkretnych miejsc na mapie. Jeżeli chodzi o polską scenę, niewątpliwym wydarzeniem jest nowy album Stilo. Jak na razie słyszałem tylko singiel "Azoia", ale brzmi interesująco i na pewno zachęca do zapoznania się z całością.

    Niespodzianką jest natomiast płyta grupy The Bumpers zatytułowana "Po polsku". Ta białostocka grupa przyzwyczaiła słuchaczy do mieszania różnych inspiracji w interesującej folk rockowej oprawie. Wydany w kwietniu tego roku album zawiera wyłącznie polski repertuar, zarówno ludowy jak i autorski. Zaskakuje jednak fakt, że od nagrania do ukazania się tego krążka minęło... prawie 13 lat. Dzięki tamu możemy na płycie usłyszeć grającego gościnnie nieżyjącego już fenomenalnego skrzypka Józefa Kanieckiego.

    Wśród koncertów, na które czekam z niecierpliwością jest niewątpliwie Stockholm Folk Festival, który odbywa się w sierpniu w pięknie położonym kompleksie pałacowym Hässelby Slott, znajdującym się na północno-zachodnich przedmieściach szwedzkiej stolicy. Dla mnie największą z zapowiadanych atrakcji festiwalu będzie wyjątkowo interesująca artystka grająca na nyckelharpie - Emilia Amper. Wystąpią też lubiane przeze mnie zespoły Quily, Den Fule i wspomniana już grupa Väsen.



    Jacek Hałas absolwent Akademii Sztuk Pięknych, muzykant, śpiewak, tancerz. Zajmuje się tradycjami wędrownych śpiewaków, tańcem korowodowym, działalnością warsztatową i edukacyjną

    A jest tego już dość dużo: część już potwierdzona, część w fazieprojektu, a część - ta nieznana - dopiero się ujawni.Aby przejrzyście to przedstawić (również dla siebie),podzielę wszystko na grupy dotyczące różnych form artystycznej aktywności wnadchodzącym sezonie.

    "Zegar bije". Pod tą nazwą mieści się teraz kilka różnychdziałań (CD, koncerty, spektakle) dotyczących repertuaru wędrownychśpiewaków, dziadów, lirników. Planuję kilka koncertów solowych wmiejscach i czasie najbardziej dla tego repertuaru adekwatnych (odpust św.Marka w Sycowie, Tydzień Kultury Chrześcijańskiej w Chełmie, Festiwal wKazimierzu, Tabor lirniczy w Narolu). Najnowszą odsłoną tych poszukiwańjest spektakl Teatru Rodzinnego Hałasów "Zegar bije", również oparty nadziadowskich pieśniach, wyreżyserowany i opracowany scenograficznie przezDarka Skibińskiego. Zagramy go w Szczecinie na Spoiwach Kultury, wLublinie na Jarmarku Jagiellońskim, w Dębnie Lubuskim na TriadzieTeatralnej, w Narolu na Taborze lirniczym.

    Koncerty. Te wydarzenia przygotowuję w kilku formacjach: od KapeliHałasów począwszy (Alicja i Jacek Hałas), przez Hałasów Trio(Hałasowie z Maćkiem Filipczukiem), dwa kwartety (Muzykanci z Joanną iJanem Słowińskimi z Krakowa oraz Kwartet Wiejski z Ewą i RobertemWasilewskimi). W sumie zaplanowanych jest kilkadziesiąt występów nafestiwalach i imprezach zamkniętych.

    Teatr. W nadchodzącym sezonie: ze Scholą Węgajty "Miraculi SanctiNicolai" na Zamku w Kętrzynie 26.07 oraz "Joculatores Dei" wChwarszczanach 31.08, z Wolfem Niklausem oraz Kwartetem Wiejskim "Rarytas"w Grodzisku Mazowieckim 15.06, z Teatrem A3 "Zmysły" (kilkadziesiątspektakli).

    Muzyka teatralna: "Jak Matka Boska trafiła na księżyc" z LechemRaczakiem w Teatrze Modrzejewskiej w Legnicy, być może "Don Kichot" zAdamem Walnym, "Edyp" z Januszem Stolarskim, coś z Teatrem Cinema orazTeatrem Kimbri w Danii.

    Działalność warsztatowa,edukacyjna. Takową prowadzę na "niwie"lirniczej, tanecznej i śpiewaczej. Dom Tańca w Poznaniu, Etnoport wPoznaniu, Rozstaje w Krakowie, Food w Danii, Expedition w Berlinie,Tabor Kielecki, Tabor Lirniczy, prywatne lekcje liry, domowe spotkaniataneczne.

    "Jurta" w tym roku stanie w kilku miejscach: w Szczecinie, Lublinie,Krakowie oraz na południu Francji.

    Tyle z planów "zaplanowanych".

    Jest jeszcze trochę materiału muzycznego, który chciałoby sięzarejestrować i wydać kilka pomysłów teatralnych, całe - nieopisanetutaj - spektrum działań związanych z ekperymentalnym projektem"Xięga", który prowadzę od lat w "międzyczasie", oraz nowe projektyplanowane z Darkiem Skibińskim w Polsce, z Francois Monnet we Francji,Gitte Kielberd w Danii.

    Zapraszam serdecznie - jest tego na tyle dużo, że jeśli ktoś z Państwamiałby ochotę na spotkanie, to trafi na Hałasa gdzieś na obrzeżach i wniszach, po których krążymy.



Skrót artykułu: 

W sondzie udział wzięli:

  • Wojciech Ossowski etnomuzykolog, dziennikarz Polskiego Radia
  • Witt Wilczyński Folk24, Gniazdo, RadioWID, Gadki z Chatki
  • Rafał Chojnacki redaktor naczelny portalu "Folkowa.art.pl", wieloletni słuchacz folku, punka i metalu - razem i osobno. Obecnie mieszka w Uppsali (Szwecja), gdzie realizuje swoje pasje związane ze skandynawskimi powieściami kryminalnymi.
  • Jacek Hałas absolwent Akademii Sztuk Pięknych, muzykant, śpiewak, tancerz. Zajmuje się tradycjami wędrownych śpiewaków, tańcem korowodowym, działalnością warsztatową i edukacyjną
Dział: 

Dodaj komentarz!