Ewa Zabrotowicz – wspomnienie

13 lipca 2024 roku odeszła od nas Ewa Zabrotowicz – nasza Przyjaciółka i Współpracowniczka. Współtwórczyni i wierna orędowniczka idei, które pojawiły się w Lublinie w Chatce Żaka i szybko zyskały ogólnopolski zasięg. Mimo że żegnamy Ją, wierzymy, iż jest z nami teraz i będzie nam zawsze towarzyszyć jako jedna z najważniejszych animatorek polskiego ruchu folkowego we wszystkich przedsięwzięciach.

Po raz pierwszy pojawiła się na festiwalu Mikołajki Folkowe w 1996 roku, kiedy w czasie Konkursu „Scena Otwarta” pełniła funkcję przewodniczki dla osób niewidomych i niedowidzących z grupy Rykersi. Od tej chwili pozostała z nami i stała się podporą zarówno Orkiestry św. Mikołaja, jak też Mikołajek Folkowych, Festiwalu Bakcynalia, „Pisma Folkowego” oraz wszystkich powstałych później inicjatyw. Jej wkład w naszą pracę organizacyjną i koncepcyjną był nieoceniony. Unikała reprezentacji naszych działań w mediach, więc może nie wszyscy zdawali sobie sprawę ze znaczenia jej pracy.

Od 1996 roku Ewa znalazła się w gronie założycieli „Pisma Folkowego”. Była współtwórczynią koncepcji periodyku, jednym z najważniejszych i najbardziej aktywnych członków redakcji. Ewa wniosła wiedzę prawniczą, znajomość języka angielskiego i niezwykłe wyczucie języka polskiego, zdolności organizacyjne, pracowitość, dokładność. Zajmowała się pozyskiwaniem środków, edycją tekstu, tłumaczeniami oraz dystrybucją. Była także odpowiedzialna za kontakty z instytucjami i projektami, którym pismo patronowało. Każdy numer Pisma ma w sobie pomysły Ewy.

W 2010 roku znalazła się w sztabie organizacyjnym reaktywowanego festiwalu piosenki studenckiej i turystycznej Bakcynalia. Nie mogło być inaczej, gdyż ruch podróżniczy był jej wielką pasją, która zaczęła się jeszcze w czasach studiów, w Klubie Turystycznym „Pełzak”.

Zawsze profesjonalna, spokojna, skromna i uśmiechnięta – potrafiła łączyć pracę z pasją i życiem rodzinnym. Była niezastąpionym wsparciem dla artystów, redaktorów, a także dla licznie odwiedzających Lublin gości. Wspierała nas we wszystkich trudnościach, zawsze miała dla nas czas, a jednocześnie była pełna radości z tego, co robiła. Pamiętajmy, że nie wykonywała swoich obowiązków dla poklasku, lecz z zamiłowania do folku, kultury, a przede wszystkim do pracy z drugim człowiekiem. Przy tym z wielką miłością mówiła o swojej Rodzinie: o drogich Rodzicach, którzy pomagali jej w wyborze życiowych ścieżek, oraz o mężu, Grzegorzu, z którym wspierali się w każdej inicjatywie.

Ewo, nasza Kochana Przyjaciółko, wiemy, że jesteś z nami, jako podpora całej Mikołajowej społeczności.

Damian Gocół, Bogdan Bracha

Skrót artykułu: 

13 lipca 2024 roku odeszła od nas Ewa Zabrotowicz – nasza Przyjaciółka i Współpracowniczka. Współtwórczyni i wierna orędowniczka idei, które pojawiły się w Lublinie w Chatce Żaka i szybko zyskały ogólnopolski zasięg. Mimo że żegnamy Ją, wierzymy, iż jest z nami teraz i będzie nam zawsze towarzyszyć jako jedna z najważniejszych animatorek polskiego ruchu folkowego we wszystkich przedsięwzięciach.

fot. Lubelska Szkoła Sztuki i Projektowania

Dział: 

Dodaj komentarz!