Dragana Mirković

"Luče moje"

2006, CD Vujin Records

Dragana Mirković, Gagą zwana, to niekwestionowana (już!) legenda serbskiego turbofolku. Jej poprzednia płyta - "Trag u Vremenu" - okazałaię majstersztykiem, opartym na brzmieniach etnicznych, odpowiednio przekonstruowanych do muzyki dyskotekowej, który rozkręcał wiele imprez.Na dniach pojawił się kolejny krążek Mirković - "Luče moje". Po pierwszym przesłuchaniu przeżyłem rozczarowanie. Tym razem przewaga brzmieńdyskotekowych nad klimatami etnicznymi jest wyraźna i dopiero od trzeciego kawałka ("Na kraju") powraca stara, dobra Dragana. Wśród kolejnychutworów pojawia się między innymi szybka i hitowa "Sudbina", w "Luda kao ja" słychać wyraźne wpływy orientalne (rzecz normalna w muzyce Bałkanów),jest i współczesne dicho (zwłaszcza w "Ljubi Ili Ubi").

Album jest lżejszy, bardziej płynący i popowy, niż "Trag u Vremenu", ale nie da się ukryć, że także zróżnicowany - przeplatają się tu i kawałkiszybkie, i ballady, i te o tempie umiarkowanym (co ważne, a charakterystyczne dla Bałkanów - dominują nieparzyste rytmy). "Luče moje" to solidnapozycja turbofolkowa, której kolejne "słuchania" odkrywają coraz więcej klimatów folkowych. To płyta skierowana do szerokiej publiczności,bez wielkiej głębi, ale za to doskonała do zabawy.


Skrót artykułu: 

2006, CD Wydawnictwo Jana Słowińskiego JS 009

Dragana Mirković, Gagą zwana, to niekwestionowana (już!) legenda serbskiego turbofolku. Jej poprzednia płyta - "Trag u Vremenu" - okazałaię majstersztykiem, opartym na brzmieniach etnicznych, odpowiednio przekonstruowanych do muzyki dyskotekowej, który rozkręcał wiele imprez.Na dniach pojawił się kolejny krążek Mirković - "Luče moje".


Autor: 
Dział: 

Dodaj komentarz!