„Spotkania z wiejskiego podwórza” w Czeremsze już dawno przestały pełnić funkcję jedynie cyklu koncertów folkowych, a przeobraziły się w zlot pasjonatów tradycji, historii i dziewiczej przyrody.
W tym roku (2527 czerwca) upłynęły pod hasłem „Dla Puszczy i Ludzi”. Idea koncertu poświęconego puszczy zrodziła się w kręgach Czeremszyny i zaprzyjaźnionych z nią muzyków białoruskich. Została zaprezentowana w Białowieży na koncercie dedykowanym Puszczy Białowieskiej. Postanowiono powtórzyć ideę koncertu w Czeremsze. Pasjonujące diaporamy (obraz i dźwięk) Grzegorza Okołowa („Echo mazowieckiej kniei”, „Czarci Pomiot”, „Wisła” i „Bajkał Święte Morze”) świetnie komponowały się z występami zespołów takich jak Etnomalia, Karpatiany, Jahiar Group, Kosari i innych. Pasjonaci rękodzieła ludowego mogli natomiast zapoznać się z haftowanymi obrazami Białorusinki Ali Gopszy.
Miłośnikom tradycyjnej muzyki białoruskiej i ukraińskiej w nowych aranżacjach z pewnością przypadły do gustu zespoły Cry to Kraj z Mińska oraz Kosari z Równego. Orientalne nuty inspirowane muzyką etniczną Macedonii, Rumunii z odrobiną jazzu to muzyczna Etnomalia z Lublina. W podobnych orientalnych klimatach pozostawał też drugi lubelski zespół Jahiar Group. Perskie, tureckie, hinduskie, a także ukraińskie i polskie kompozycje dały bardzo ciekawy, transowy efekt. Zupełnie odmienny repertuar i idee zaprezentował śląski Tracktor, którego styl muzykowania doskonale odzwierciedla hasło „wieś miastu miasto wsi”. Deszczowa pogoda pierwszego dnia „Spotkań” zmusiła gospodarzy imprezy Czeremszynę do przeniesienia swojego koncertu. Za to kolejnego dnia grupa zagrała dwa razy, w tym raz z Todarem (znanym z białoruskiego zespołu W-Z Orkiestra, a coraz częściej zaglądającym na polskie sceny). Tego dnia pojawił się też Jacek Kleyff z Orkiestrą na Zdrowie, Laiksne z Łotwy oraz zespoły śpiewacze (z Dobrowody, Wsi Czeremcha i Wólki Terechowskiej) w koncercie „Pieśni nie tylko święte tradycje muzyczne Podlasia”. Jednym z ostatnich akcentów festiwalu był spektakl Teatru Plastycznego „Makata”.
„Spotkania z wiejskiego podwórza” w Czeremsze już dawno przestały pełnić funkcję jedynie cyklu koncertów folkowych, a przeobraziły się w zlot pasjonatów tradycji, historii i dziewiczej przyrody.