Niedawno ukazała się trzecia płyta zespołu nagrana już bez Violiny Janiszewskiej, która odeszła ze składu na początku tego roku. Spójna muzycznie, dobra brzmieniowo, dynamiczna, znakomicie nagrana w Studiu „DR” w Wiśle. Zachrypnięty, niczym głos starej Cyganki, wokal Anny Witczak nadaje płycie patyny autentyczności. Wokalistce towarzyszą starzy „dikandowcy”: Daniel Kaczmarczyk na bębnach, Piotr Rejdak na gitarze, Grzegorz Kolbrecki na kontrabasie i Katarzyna Dziubak charakterystyczna skrzypaczka, która wraz z Anną Witczak decyduje o charyzmie grupy.
Na krążku znajdziemy część utworów tradycyjnych, inne autorstwa zespołu osnute na muzyce ludowej z całego świata. Głównie jednak spotykają się tu wątki orientalne (jak w tytułowym „Usztijo”), bałkańskie, cygańskie będące podstawowym składnikiem tego koktajlu, węgierskie, a nawet hiszpańskie („A ma...”). Po zagranicznych wojażach grupa postanowiła też nawiązać do brzmień Dalekiego Wschodu („Kin-chim”). Elementy są dokładnie wymieszane i tworzą trochę knajpianą, trochę festynową papkę, co prawda najwyższych lotów. Na krążku znalazło się nawet stylowe, ale oklepane „Ederlezi”. Nagrania dla początkujących folkowców i fanów zespołu.
TOC
Niedawno ukazała się trzecia płyta zespołu nagrana już bez Violiny Janiszewskiej, która odeszła ze składu na początku tego roku. Spójna muzycznie, dobra brzmieniowo, dynamiczna, znakomicie nagrana w Studiu „DR” w Wiśle.