Wystawa „Bogowie i ludzie. Rok obrzędowy w litewskiej sztuce ludowej. Ze zbiorów Narodowego Muzeum Sztuki im. M.K. Čiurlionisa w Kownie”, którą można oglądać do 20 października 2024 roku w Muzeum Dialogu Kultur, oddziale Muzeum Narodowego w Kielcach, prezentuje blisko 60 świątków, które w większości stanowiły elementy litewskich przydrożnych kapliczek i krzyży.
Kult świętych patronów był jednym z najważniejszych (obok kultu maryjnego) elementów ludowej religijności. Miał ogromny wpływ na życie ludu, odciskając piętno na moralności mieszkańców wsi, charakteryzujących się małą znajomością prawd wiary, zrytualizowaniem praktyk, sensualizmem i magiczno-mitycznym sposobem myślenia. Magię tę trudno uchwycić i opisać, ponieważ przejawiała się w specyficznym sposobie widzenia, rozumienia i postrzegania świata, a obrzędy i ceremonie religijne przenikały się z różnymi formami zabobonów i przesądów.
Warto zatrzymać się na chwilę przy rzeźbach świętych, które są istotą tej wystawy. Święci żyli między ludźmi i nic, co ludzkie, nie było im obce. Wśród nich byli geniusze, analfabeci, żebracy i członkowie monarszych rodzin. Kochali bliźnich, napotykali pokusy skłaniające do grzechu. Bywali głodni, zmęczeni, zagniewani. Choć błądzili, ostatecznie wracali na ścieżkę prowadzącą do Boga. Doskonałość osiągnęli nie tyle przez swą nieskazitelność, ile przez miłość do Boga i żarliwość wiary. Święci byli patronami chłopskiego losu, a ich własna dola dodawała otuchy mieszkańcom wsi, których życie również nie oszczędzało. Większość ze świętych rozpoznajemy po atrybutach ikonograficznych, z którymi są związani, ja jednak proponuję przyjrzeć się ich twarzom. Czy są to twarze bliskich im, często bezimiennych twórców? Indywidualne rysy zdradzają cechy charakteru. Niektóre są ekscentryczne, inne mają dużo uroku osobistego. Jak w świecie ludzi, tak w świecie sztuki ludowej: każda twarz jest inna.
Wizerunki świętych – obrazy i rzeźby – docierały do rzeszy wierzących i pokazywały, w co powinni wierzyć. Widziano w patronach opiekunów miast, państw, konkretnych profesji i spraw. Byli adresatami próśb i modlitw, pośrednikami między ludźmi a Bogiem. W końcu patronowali konkretnym datom w kalendarzu, co najczęściej było powiązane z domniemaną datą ich śmierci. Z „dniami świętych” wiązały się przysłowia prognozujące pogodę, urodzaj lub jego brak oraz obrzędy mające rodowód znacznie starszy niż chrześcijański. I tak w dzień św. Jerzego obchodzono początek wiosny, a bogata obrzędowość tego okresu odwoływała się do symboliki jajka, ognia i wody. Wigilia św. Jana rozpoczynała czas letni, który kończył się dniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, czyli Matki Boskiej Zielnej. Najdłuższą porą roku w litewskiej kulturze ludowej była zima, trwająca od Święta Zmarłych aż po dzień wspomnianego już św. Jerzego, czyli do 23 kwietnia. Zmienność pór roku i bliskość człowieka z naturą porządkowały i definiowały życie ludzi w stopniu nieporównanie większym niż obecnie, co zostało wyeksponowane na wystawie.
Każdą porę roku wprowadza fragment poematu Pory roku – Metai autorstwa Kristijonasa Donelaitisa. Napisany w 1818 roku, był jednym z pierwszych utworów w języku litewskim, ukazującym życie chłopów w XVIII wieku.
Wystawę uzupełniają kute krzyże (wieńczące kapliczki) z elementami stylizowanych wici roślinnych lub motywów odnoszących się do symboliki ciał niebieskich, a także tkaniny i wspaniale dekorowane narzędzia tkackie, które w kulturze tradycyjnej pełniły funkcje zarówno użytkowe, jak i obrzędowe. Len był dla Litwinów rośliną magiczną. Karmił ich, odziewał i leczył. To, jak skomplikowany i złożony był proces jego uprawy i obróbki na początku 1. połowy XX wieku, pokazują znajdujące się na ekspozycji fotografie, wykonane podczas ekspedycji etnograficznych.
Na wystawie prezentujemy nie tylko zdjęcia przedstawiające pracę i świętowanie, wpisane w roczny kalendarz obrzędowy, ale również zdjęcia samych kapliczek z lat 20. i 30. XX wieku, kiedy na Litwie wyjątkowo popularna była, wpisana na światową listę UNESCO, sztuka rzeźbienia krzyży. W tym czasie Bronisław Piłsudski pisał: „Rozsiane są po kraju z taką obfitością, że Wincenty Pol nazwał Żmudź »świętą ziemią Bożą«. Oprócz kapliczek spotyka się dużo krzyży przy drogach i wśród wsi polskich. Okolice zamieszkałe przez Białorusinów posiadają je również. Jednak Polska i Białoruś muszą ustąpić pierwszeństwa Litwie” (B. Piłsudski, Krzyże litewskie, Kraków 1922). Kapliczki zarówno w Polsce, jak i na Litwie są zanikającymi elementami krajobrazu, zaś przedstawienia świętych, będących często ich istotą i treścią, powiększają kolekcje sztuki ludowej w litewskich instytucjach muzealnych.
Joanna Kwiecień
Muzeum Dialogu Kultur, o. Muzeum Narodowego w Kielcach
Wystawa „Bogowie i ludzie. Rok obrzędowy w litewskiej sztuce ludowej. Ze zbiorów Narodowego Muzeum Sztuki im. M.K. Čiurlionisa w Kownie”, którą można oglądać do 20 października 2024 roku w Muzeum Dialogu Kultur, oddziale Muzeum Narodowego w Kielcach, prezentuje blisko 60 świątków, które w większości stanowiły elementy litewskich przydrożnych kapliczek i krzyży.
fot. M. Stępnik / MNKi: Rzeźba ze zbiorów Narodowego Muzeum Sztuki im. M.K. Čiurlionisa w Kownie