Betlejem Lubelskie

W dniach 16-18 grudnia po raz trzeci odbył się w lubelskim Teatrze im. H. Ch. Andersena Międzynarodowy Festiwal Teatralny "Betlejem Lubelskie". Swoje sztuki zaprezentowały między innymi zespoły z Polski, Białorusi i Rosji. Festiwal rozpoczął się widowiskiem "Ludowa Szopka Polska" Teatru Andersena w reżyserii Włodzimierza Fełenczaka. Spektakl ten miałam przyjemność oglądać ze schodków umieszczonych z boku widowni. Wspominam o tym, ponieważ dało mi to możliwość oglądania jednocześnie dwóch wspaniałych widowisk. Stało się tak za sprawą publiczności, którą w 99 procentach stanowili najwięksi fani i znawcy teatru lalek - dzieci.

Kiedy na scenie pojawiali się kolędnicy z gwiazdą, turoniem czy drewnianym bocianem, słychać było zachwycone głosiki szepczące do ucha sąsiadów. Można sobie wyobrazić, co działo się na widowni, kiedy dodano do tego akordeon i wesołe śpiewy! Apogeum nastąpiło, kiedy jeden z bohaterów - miś, zraniony strzałem - pada na ziemię. Młoda publiczność aż wstała z miejsc, by dokładnie zobaczyć ten smutny moment, a po sali rozeszły się okrzyki "Patrzcie, patrzcie!".

W spektaklu zachwycały lalki (Anioła i Diabła, Heroda i Trzech Króli, św. Marii i św. Józefa), jak też cała scenografia autorstwa Rajmunda Strzeleckiego. "Ludowa Szopka Polska" napisana przez Henryka Jurkowskiego - ważną postać polskiego teatru lalek (to założyciel i profesor Wydziału Reżyserii Teatru Lalek Akademii Teatralnej w Białymstoku, autor między innymi "Dziejów teatru lalek"), wypadła znakomicie. Moje jedyne zastrzeżenie dotyczy długości trwania spektaklu. O kwadrans krócej pozwoliłoby aktorom do końca utrzymać uwagę młodych widzów.
Skrót artykułu: 

W dniach 16-18 grudnia po raz trzeci odbył się w lubelskim Teatrze im. H. Ch. Andersena Międzynarodowy Festiwal Teatralny "Betlejem Lubelskie". Swoje sztuki zaprezentowały między innymi zespoły z Polski, Białorusi i Rosji.

Dział: 

Dodaj komentarz!