Beltaine to w kalendarzu Celtów wyjątkowa noc czas, kiedy stykają się ze sobą dwa światy magiczny z mate-rialnym. Na ich skraju stanęła, zafascynowana celtycką kulturą, folkowa grupa ze Śląska. Owocem tej inspiracji jest płyta „Rockhill”.
Mieszanka młodzieńczej żywiołowości i koncertowego ogrania sprawia, że już na swoim debiutanckim krążku Beltaine jawi się jako zespół ukształtowany i dojrzały, a jednocześnie wciąż niepokorny i nie poddający się trendom. Na tej płycie znajdą coś dla siebie zarówno miłośnicy sko-cznych irlandzkich jigów i reeli, jak i nastrojowych celtyckich ballad. Zespół Beltaine to jedno-cześnie jedna z niewielu kapel folko-wych, w których można posłuchać skrzypcowego duetu. Znalazło się tu też miejsce dla akordeonu, fletów i brawurowej gry na łyżkach. Niemałą niespodzianką dla miłośników celty-ckiego brzmienia może być sitar wykorzystany w jednym z utworów. Dodaje on płycie multikulturowego ducha, mogącego kojarzyć się z nurtem world music. Warto wspomnieć, że wśród zaproszonych do nagrań gości pojawił się między innymi grający na irlandzkich dudach Dariusz Sojka, na co dzień muzyk zespołu Carrantuohill.
.Beltaine to w kalendarzu Celtów wyjątkowa noc czas, kiedy stykają się ze sobą dwa światy magiczny z mate-rialnym. Na ich skraju stanęła, zafascynowana celtycką kulturą, folkowa grupa ze Śląska. Owocem tej inspiracji jest płyta „Rockhill”.