Na przełomie lata i jesieni ukazał się kolejny „Barbarzyńca”. Najnowszy nu-mer zawiera znacznie mniej treści inte-resującej folkowca (w porównaniu choćby z poprzednim), tym niemniej zajrzeć do niego warto.
Ciekawy jest artykuł poświęcony po-staci i kultowi rumuńskiego bohatera Wojewody Stefana Wielkiego w kulturze ludowej „(...) chłop z gór i dolin, z lasów i brzegów rzek nie znał ani dnia żadnej bitwy, ani daty żadnego roku, ani żadnego wieku (...) nie mógł rozróżnić walk i wrogów; on nie widział żadnego dokumentu prawnego od wielkiego sędziego; nie zdążył odprawić żadnego obyczaju, który hospodar sam ustanowił; (...) on wiedział tylko jedno: jego naród wydał kiedyś wczoraj, przed 300 laty lub nawet 1000 lat temu wielkiego człowieka, świętego, jaki nie może się już więcej pojawić”. Inne teksty nawiązujące do kultury tradycyjnej to „Krew, dewiacje i seks oblicza wampiryzmu” oraz dwa artykuły o księżycu i astrologii. Na pewno z zainteresowaniem czytelników spotka się wywiad z profesorem Dionizjuszem Czubałą „Czarna Wołga i Talibowie” o powstawaniu współczesnych legend miejskich, który to proces jak się okazuje ma wiele wspólnego ze sposobem tworzenia się opowieści w środowisku wiejskim. Pozostałe strony poświęcone są antropologii wojny, postaci Hitlera i wizji Włoch w literaturze XIX wieku.
Z naszych ustaleń wynika, że część osób współtworzących pismo, udała się za granicę. Mimo wszystko pozostaje nadzieja, że kolejny numer za jakiś czas ujrzy światło dzienne. Może przyniesie wieści zza rubieży, opisane antropologiczne spojrzenie młodych krakowskich naukowców?
TOC      
Na przełomie lata i jesieni ukazał się kolejny „Barbarzyńca”. Najnowszy nu-mer zawiera znacznie mniej treści inte-resującej folkowca (w porównaniu choćby z poprzednim), tym niemniej zajrzeć do niego warto.