Co to są banioki, dejny, bryle, klofta czy kabatek, co oznacza określenie bestry? Tego wszystkiego można było dowiedzieć się w Poznaniu na XIV Święcie Bamberskim podczas konkursu gwary poznańskiej. Zmagało się w nim pięć osób, które zgłosiły się do rywalizacji z publiczności. Inne konkurencje dotyczyły gry w zośkę, obierania i tarcia pyrek, robienia na drutach. Dla dzieci specjalnie zorganizowano konkurencję plastyczną. Zmagały się one z narysowaniem słonia. Duże emocje wzbudzał konkurs noszenia wody w wiadrach zawieszonych na szuńdach. Z obciążonymi przez wiadra barkami silni mężczyźni jak najszybciej zdążali do figury Świętego Nepomucena, okrążali go i resztką sił wracali z powrotem. Niekiedy w pośpiechu rozlewając nieco z niesionej zawartości. Najszybszy zawodnik uwinął się w imponującym czasie 48 sekund.
W każdym konkursie można było zdobyć liczne nagrody. Konkurencje przeplatano muzyką. Mile dla uszu brzmiały dźwięki dudziarzy i orkiestry dętej. Na dudach wielkopolskich zagrała Kapela Dudziarska - Koźlary ze Stęszewa. Śpiewała zaś dziesięcioletnia Karolina o niezwykle mocnym głosie. W piosenkach posługiwała się gwarą, nucąc między innymi o siwym koniu.
Kusił zapach tradycyjnych poznańskich potraw: zupy jarzynowej, zwanej rumpuciem, pyr z gzikiem czy sznytki ze smoloszkiem. Piekarnia Adama Nowaka przygotowała na tę okazję szneki z glancem (drożdżówki do wyboru ze śliwką lub kruszonką), a do bochenka chleba dodawano ciastko w kształcie Bamberki. Rozdawane były również związane ze świętem gadżety w postaci balonów z rysunkiem Bamberki.
W tym roku święto przypadło w sobotę, pierwszego sierpnia. Miało miejsce tradycyjnie na Starym Rynku przed - udekorowanym na tę okazję biało-czerwoną girlandą kwiatów mieczyków - pomnikiem Bamberki, pomiędzy Ratuszem a Wagą Miejską. Miejsce to zostało wybrane na obchody święta ze względu na znajdującą się figurkę upamiętniającej przybycie pierwszych osadników z Bambergu - 1 sierpnia 1719 roku. Przy niej postanowiono urządzać święto corocznie w pierwszą sobotę po 1 sierpnia. O godzinie 12.15 odczytany został pierwszy kontrakt zawarty 290 lat temu między władzami Poznania a osadnikami z Bambergu. Po czym Towarzystwo Bambrów Poznańskich nadało odznaczenia osobom zasłużonym dla jego działalności. W przyszłym roku XV z kolei święto ma odbyć się już nie na Starym Rynku, a w parku pod Muzeum Bambrów Poznańskich przy ulicy Mostowej 7. Organizatorzy już teraz na nie zapraszają, zapewniając, że atrakcji nie zabraknie.
Co to są banioki, dejny, bryle, klofta czy kabatek, co oznacza określenie bestry? Tego wszystkiego można było dowiedzieć się w Poznaniu na XIV Święcie Bamberskim podczas konkursu gwary poznańskiej. Zmagało się w nim pięć osób, które zgłosiły się do rywalizacji z publiczności. Inne konkurencje dotyczyły gry w zośkę, obierania i tarcia pyrek, robienia na drutach. Dla dzieci specjalnie zorganizowano konkurencję plastyczną. Zmagały się one z narysowaniem słonia. Duże emocje wzbudzał konkurs noszenia wody w wiadrach zawieszonych na szuńdach. Z obciążonymi przez wiadra barkami silni mężczyźni jak najszybciej zdążali do figury Świętego Nepomucena, okrążali go i resztką sił wracali z powrotem. Niekiedy w pośpiechu rozlewając nieco z niesionej zawartości. Najszybszy zawodnik uwinął się w imponującym czasie 48 sekund.