25. urodziny Mikołajów

Orkiestra św. Mikołaja nie przywiązuje wagi do wieku i jubileuszy. Zawsze woli spoglądać w przyszłość, niż oglądać się za siebie, ale metryki nie da się ukryć. Z okazji 25. urodzin kapela 13 lutego 2014 r. zafundowała sobie i fanom specjalne wydarzenie - koncert rejestrowany przez Telewizję Lublin w Inkubatorze Medialno - Artystycznym „Chatki Żaka” w Lublinie. Kameralna, ale doskonale wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt sala widowiskowa nie pomieściła wszystkich chętnych, tym bardziej, że sporo miejsc zajęły kamery telewizyjne. Tych, którzy nie dostali się do środka pozostaje zaprosić na transmisję z koncertu, która planowana jest jeszcze wiosną tego roku.

Na program występu złożyło się prawie dwadzieścia piosenek, tych starszych i tych najnowszych, które szykowane są na kolejny, trzynasty już album kapeli. Koncert rozpoczęła pieśń dożynkowa „Plon”. „- Jej wciąż aktualny tekst pochodzi z książki Franciszka Kotuli „Folklor Słowny Osobliwy”, a melodia została zasłyszana w czasie dożynek we wsi Mikosze Osada koło Orzysza, na których Orkiestra koncertowała w zeszłym roku.” - już po koncercie opowiadał o piosence lider kapeli Bogdan Bracha. Następnie Mikołaje zagrali „Babę” z psychodeliczną solówką Marcina Skrzypka na cymbałach. Tekst tej pieśni, który doskonale streszcza przysłowie „Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek”, to wiersz ukraińskiego poety Stepana Rudanskiego (1834-1873) w tłumaczeniu Tadeusza Chróścielewskiego (1920-2005).

Kolejna z nowych piosenek - „Mazureczek”, traktująca o dzieciobójczyni, została wyskandowana, niemal wyrapowana przez Bogdana Brachę. Powtarzający się refren tej ballady został zaczerpnięty ze śpiewanej przez zespół Mazowsze piosneczki „Hej, z góry, z góry jadą Mazury”. Inną nowością był „Żyd”.

Hitem, nie tylko biesiadnym, okazała się zaaranżowana przez zespół „Hosadyna” („Hej, od Krakowa jadę...”) o nieszczęśliwej miłości. Zaraz po niej wybrzmiała ostatnia już premiera, ballada „Kasia”. „Tekst tej opowieści to kompilacja wątków skatalogowanych przez etnografów - uwodziciel licznych kochanek zabija dziewczynę. Powstał on w oparciu wyłącznie o wersje zawarte w dziele naukowców UMCS pod kierunkiem Prof. Jerzego Bartmińskiego „Lubelskie. Polska pieśń i muzyka ludowa. ródła i materiały”. Refren znów pochodzi z repertuaru Mazowsza - „Cyt, cyt matka śpi...” - zdradził kulisy powstania utworu Bracha.

Wśród znanych już publiczności utworów znalazła się ballada „Tam pod borem” z płyty „O miłości przy grabieniu siana”, wiązanka przyśpiewek pasterskich „Bydło” oraz dwie piosenki zaśpiewane przez Marcina Skrzypka - dowcipne „Masło” z Rzeszowskiego i dynamiczny „Ptaszek”, który powoli rozwija się w huculską kołomyjkę. Justyna Kazek zaśpiewała „Oj, dzisiaj Stanisława”. Nie zabrakło też piosenek łemkowskich, w których ogromną rolę odgrywały nie tylko skrzypce, ale także śpiew Anny Kołodziej. Publiczność usłyszała kilka kołomyjek oraz dwa żartobliwe utwory o podobnej tematyce - sprzedawaniu żony - „Bude Jarmak” i „Materman”. Orkiestra pożegnała się „Ptasim weselem” z repertuaru Heleny Goliszkowej. Na bis na życzenie słuchaczy zabrzmiała „Pieśń sobótkowa”, której tekst muzycy znaleźli w dziełach Oskara Kolberga.

W tym repertuarze Mikołaje bawią się powszechnie znanymi motywami muzycznymi, dodają im specyficznego smaku, dzięki temu utwory podobają się i porywają odbiorców, co było widać podczas koncertu. Niesamowita interakcja między występującymi i oglądającymi była zasługą doświadczonych muzyków. Publiczność tańczyła, klaskała w rytm i śpiewała razem z wokalistami. Taka współpraca, do której ciepło zachęcał prowadzący koncert lider zespołu, wywoływała u słuchaczy uśmiechy, można było zostać realną i ważną częścią koncertu. Atmosfera panująca na sali sprawiała, że zapominało się o przygnębieniu, liczyła się chwila, którą dzieliło się ze wspaniałymi, zdolnymi ludźmi, obdarowującymi odbiorców potężną porcją kultury, folku i świetnej zabawy. Autentyczne zaangażowanie w muzykę, które było widać podczas koncertu, przekonuje o pasji i miłości do tego, co robi Orkiestra św. Mikołaja.

Skrót artykułu: 

Orkiestra św. Mikołaja nie przywiązuje wagi do wieku i jubileuszy. Zawsze woli spoglądać w przyszłość, niż oglądać się za siebie, ale metryki nie da się ukryć. Z okazji 25. urodzin kapela 13 lutego 2014 r. zafundowała sobie i fanom specjalne wydarzenie - koncert rejestrowany przez Telewizję Lublin w Inkubatorze Medialno - Artystycznym „Chatki Żaka” w Lublinie.

Dział: 

Dodaj komentarz!