Święta, święta i… znów święta Jak trafiliśmy na Dashain i Tihar w Nepalu
Fot. J. Zarzecka: Święto Tihar. Sypanie mandali w Pokharze
Pies jest „ubrany” w wianek z pomarańczowych aksamitek, na głowie ma nalepioną łatę ze świętych mazideł (tika). Znosi te dekoracje i zainteresowanie publiczności z godnością. Właśnie zeszliśmy z grupą przyjaciół z gór po wielodniowym trekkingu dookoła Manaslu (na ośmiotysięcznik wprawdzie się nie wspinaliśmy, ale oglądaliśmy go bardzo dokładnie z każdej strony), a tu takie widoki. Inne psy biegające po wiosce z kamienia również mają wianki na szyjach i wylegują się syte na progach domostw.