podróże

Kraj w rozkroku Albania

167 (4 2023) Autor: Anna Śliwa Dział: Podróże

Ogłuszający ryk klaksonów, wydobywający się z samochodów pędzących wokół placu Skanderbega w Tiranie, wszechobecne „myjnie samochodowe” (czyli chłopcy ze szlauchami stojący przy drogach), kupowane na poboczu drogi pieczone kolby kukurydzy prosto z paleniska, autoszroty na każdym kroku czy w końcu dwukołowy drewniany wóz ciągnięty przez osła, poruszający się drogą noszącą dumną, choć zupełnie nieadekwatną nazwę „autostrady” – takie obrazki przesuwają mi się przed oczami, gdy przypominam sobie poprzednie pobyty w Albanii w 2010 i 2013 roku. Były krótkie, kilkudniowe, wystarczające do pozostawienia
nie do końca sprecyzowanego wyobrażenia. Teraz było inaczej: dłużej – bo mniej więcej na dwa tygodnie – i częściowo trekkingowo.

fot. z arch. aut.

Kociołek po turecku (2) Turcja i Bałkany

166 (3 2023) Autor: Ewa Jasińska Dział: Podróże

W naszej podróży przez Bałkany i Turcję [zob. „Pismo Folkowe” 2023, nr 164–165 (1–2), s. 31–33 – przyp. red.] zatrzymujemy się w okolicach, gdzie tysiąclecia temu kwitły miasta znane z mitologii, Biblii i historii starożytnej.

fot. E. Jasińska: Meteory

Kociołek po turecku (1) Bałkany

164-165 (1-2 2023) Autor: Ewa Jasińska Dział: Podróże

Tym razem naszą bałkańską przygodę rozpoczynamy od jednego z mniej tłumnie odwiedzanych krajów bałkańskich – Macedonii. Po kilkunastogodzinnej jeździe docieramy do Skopja, gdzie zwiedzanie rozpoczynamy od Muzeum Narodowego. W placówce – bardzo delikatnie rzecz ujmując – nie ma tłumów. A szkoda, bo ma ona do zaoferowania naprawdę sporo.

fot. E. Jasińska: Kanion Matka, Macedonia Północna

Nie tylko piach Jordania

162 (5 2022) Autor: Joanna Zarzecka Dział: Podróże

Kiedy ktoś mnie pyta, „jak było” w Jordanii, odpowiadam, że ciężko. „Ale w jakim sensie ciężko?” – fizycznie. Jednak było warto się pomęczyć, bo dotarliśmy do miejsc niedostępnych „na lekko”.

Pierwiosnek z Białorusi Baranowicze

161 (4 2022) Autor: Magdalena Rogoża, Autor: Beata Jarosz, Autor: Kinga Piątek, Autor: Czesława Borowik, Autor: Damian Gocół Dział: Folklor Kresów

Przedstawiciele dziecięcego zespołu Pierwiosnek z Baranowicz na Białorusi opowiadają o swoim tournée po USA oraz o kontaktach z amerykańską Polonią. Tekst powstał na podstawie reportażu red. Czesławy Borowik, w którym wzięli udział również: opiekunka grupy – Halina Stawropolcewa i Józef Adamski – prezes Fundacji Pomocy Polskim Szkołom na Wschodzie imienia T. Goniewa.

Śladami epok i kultur Antiochia

161 (4 2022) Autor: Tomasz Kozłowski Dział: Podróże

Zza kolejnych zakrętów trasy wyłaniają się ośnieżone szczyty gór Taurus – jednego z najbardziej rozległych (1500 km długości!) i majestatycznych pasm południowej Turcji… Jeszcze po drodze Adana, gwarne, dwumilionowe miasto z największym ponoć meczetem w kraju, jeszcze Iskenderun, dawna Aleksandretta, założona przez samego Aleksandra Macedońskiego; ważne morskie okno Turcji na Morze Śródziemne…

Między pubem, glenem a bogiem Irlandia

160 (3 2022) Autor: Anna Śliwa Dział: Podróże

Kiedy wchodzi się do pubu w Irlandii, pierwszym, co rzuca się w oczy – a właściwie w uszy – jest szum. Jak w ulu. Szum rozmów, prowadzonych głośniej i ciszej, mieszany z wybuchami śmiechu albo rzuconym od czasu do czasu przekleństwem. W tle brzękają szklanki, napełniane przy barze ciemnym Guinnessem, bursztynowym, mocnym ale lub złocistym lagerem.

 

(fot. W drodze na Carrantuohill, A. Śliwa

W indyjskim tyglu Indie

158-159 (1-2 2022) Autor: Witold Palak Dział: Podróże To jest pełna wersja artykułu!

Wizyta na subkontynencie indyjskim to niewątpliwie szok dla każdego, bez względu na doświadczenie podróżnicze, kulinarne czy kulturowe. Jedni podchodzą do pierwszego kontaktu z ogromną ostrożnością, nieufnością, rezerwą. Ale wystarczy kilka dni, aby obalić stereotypy i wypracować własne zdanie. I wtedy objawia się znany powszechnie banał: „Indie albo się kocha, albo nienawidzi”. Dla tych pośrodku pozostaje nijakość, niezrozumienie i satysfakcja z powrotu w rodzinne strony.

 

fot. z arch. autora

Urok małych miasteczek Lubelszczyzna

155 (4 2021) Autor: Jerzy Frąk Dział: Podróże To jest pełna wersja artykułu!

Jeszcze przed II wojną światową Lubelszczyzna położona była w centralnej Polsce. Po zmianach granic staliśmy się wschodnimi krańcami naszego kraju. Od wieków było to miejsce przenikania się kultur wschodu i zachodu. Świadczą o tym wsie i miasteczka naszej pięknej ziemi lubelskiej oraz zachowane w nich zabytki.

Wojsławice, cerkiew prawosławna z 1771 roku z dzwonnicą z XX wieku, fot. J. Frąk

Pandemiczne wspomnienia. Kobieta z bazyliki w Zapopanie Felieton. Grzegorz Józefczuk

152-153 (1-2 2021) Autor: Grzegorz Józefczuk Dział: Felieton To jest pełna wersja artykułu!

Dziesięć tysięcy kilometrów od Lublina „zobaczyłem” magiczną moc śpiewu. Powidoki tej chwili sprzed lat ciągle do mnie wracają. Myślę sobie dzisiaj, jak bardzo pandemia przekreśliła szanse doświadczania takich emocji spotkania w świecie gdzieś indziej, skazując nas na pośrednictwo internetowego oka i ucha.

Kulinarnie po Polsce 2020 Podróże kulinarne

152-153 (1-2 2021) Autor: Maciej Froński Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Ubiegłoroczny sezon podróży kulinarnych rozpoczęliśmy z moją córką w styczniu, błądząc po Warszawie, bo najpierw trafiliśmy do sympatycznej kawiarenki na Tamce z wejściem od Ordynackiej, a następnie, pocałowawszy klamkę zamkniętej w niedzielę cukierni Gieryszewskiego przy Pięknej z wejściem od Mokotowskiej, gdzie sprzedawane są ponoć tak naprawdę najlepsze pączki w Warszawie, skończyliśmy w restauracji przy placu Konstytucji z wejściem od Koszykowej.

Fot. M. Froński: Jezioro Lampasz

Kulinarnie po Polsce 2019 Podróże kulinarne

146-147 (1-2 2020) Autor: Maciej Froński Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Ubiegłoroczny sezon podróży kulinarnych rozpoczęliśmy z moją córką w marcu prawie w tym samym miejscu co w roku poprzednim, bo przy ulicy Jasnej w Warszawie, tym razem jednak w greckiej restauracji Paros. Już sama nazwa podziałała na moją wyobraźnię, Paros bowiem to wyspa ładna, z tradycyjną architekturą, choć nie aż tak skomercjalizowana jak niektóre inne. Nie byłem na niej, ale byłem nieopodal, płynąc z Mykonos na Santorini. Z Paros pochodzi mój ulubiony, obok Anakreonta, poeta grecki, a mianowicie Archiloch.

Fot. M. Froński: Goczałkowice

Wędrówka pełna przygód [folk a sprawa polska]

126 (5 2016) Autor: Tomasz Janas Dział: Felieton To jest pełna wersja artykułu!

„Jeżeli do Itaki wędrować zamierzasz / życzyć sobie winieneś, by długa była wędrówka / pełna przygód i doświadczeń” – pisze Konstandinos Kawafis w jednym ze swoich najsłynniejszych i najpiękniejszych wierszy (tłumaczenie utworu: Zygmunt Kubiak). Zdaje się, że los zesłał nam wszystkim, nawet bez naszych szczególnych, uprzednich życzeń, wędrówkę pełną przygód i doświadczeń. Przemawia za tym, jak mówią niektórzy, „coraz bardziej otaczająca rzeczywistość”. Pozostaje pytanie, nawet jeśli z pozoru banalne, o to, z jakim nastawieniem wyruszamy w drogę.

Z biegiem Bystrzycy Lubelszczyzna

126 (5 2016) Autor: Jerzy Frąk Dział: Podróże To jest pełna wersja artykułu!

,,Cudze chwalicie swego nie znacie’’ – często można usłyszeć lub przeczytać, że tylko jeżdżąc po świecie, można coś ciekawego przeżyć lub zobaczyć, bo u nas nie ma nic interesującego. Nic bardziej mylnego. Nie tylko Polska, ale i nasza Lubelszczyzna jest bardzo ciekawym terenem do wędrówek i odkrywania wielu zaskakujących historii.

Fot.tyt. J. Frąk: Bystrzyca, XVI wiek. Obraz "Silencium" w miejscowym kościele

Hongkong, czyli o Turcji Muzyka turecka

125 (4 2016) Autor: Maciej Froński Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Nigdzie nie spotkałem się z takim natężeniem ludzkiej serdeczności i gościnności jak w Turcji. Pamiętam, jak raz, jako dwudziestojednoletni chłopak, nocowałem w Yaprahisar w Kapadocji, by z samego rana przejść słynną dolinę Ihlary. Jako że nie chciałem iść o pustym żołądku, przed wyruszeniem w drogę postanowiłem coś zjeść, a jedyną rzeczą, na którą było mnie wtedy stać, był chleb. Ponieważ w tamtej okolicy nie władano jakimkolwiek językiem obcym, zmuszony byłem wydobyć z dna plecaka rozmówki. Oczywiście, skonstruowanie zdania typu „Przepraszam, gdzie tu się znajduje sklep, w którym można kupić pieczywo?” lub choćby „Gdzie jest piekarnia?” przekraczało moje możliwości, ale przynajmniej udało mi się zidentyfikować słowo „chleb”.