Co w numerze 74

Od redakcji

74 (kwiecień 2008) Autor: Małgorzata Kacprzak Dział: Wstępniak To jest pełna wersja artykułu!

Kto się z tym nie zgodzi, że na początku było jajo? Jeszcze w czasach prasłowiańskich wierzono, że świat narodził się z jaja, które wyłoniło się z chaosu. Chrześcijańscy duchowni starali się ośmieszyć tę wiarę, umniejszyć znaczenie symbolu, ale przekonanie o magicznej mocy jajka wśród ludu było tak silne, że po ponad dwustu latach kościół zaakceptował zwyczaj ogłaszając, że poświęcone i pomalowane jajka - pisanki mogą być spożywane, jako symbol Zmartwychwstania. Między innymi o pisankach i o świętach mówią nasi rozmówcy z sondy.

Galago "Er"

74 (kwiecień 2008) Dział: Nowości płytowe To jest pełna wersja artykułu!



Galago to takie czyste i niezwykle subtelne stworzenie, wielkiej wrażliwości i niezależności. Przywędrowało z dalekich wysp... Podobno z Madagaskaru!

Władysława Wiśniewska i Zespół Śpiewaczek Ludowych Wdzydzanki

74 (kwiecień 2008) Dział: Nowości płytowe To jest pełna wersja artykułu!



Na prezentowanej płycie znalazł się tylko wybór kilkudziesięciu spośród nagranych w latach 1951, 1964 i 1981 pieśni w wykonaniu niezwykle utalentowanej śpiewaczki Władysławy Wiśniewskiej. W drugiej części płyty zamieszczono wybór z repertuaru Zespołu Śpiewaczek Ludowych Wdzydzanki, którego członkinią Władysława Wiśniewska była od 1950 roku, od początku istnienia zespołu.

Adam Czech "Sprzedawcy wiatru. Muzykanci i ich muzyka między wsią a miastem"

74 (kwiecień 2008) Autor: Adam Czech Dział: Nowości płytowe To jest pełna wersja artykułu!



Debiutancka książka Adama Czecha przynosi pierwsze w Polsce socjologiczne ujęcie gwałtownych przemian muzyki wiejskiej pod wpływem modernizacji.

O wyższości Świąt Wielkanocnych

74 (kwiecień 2008) Autor: Andrzej Sar, Autor: Agnieszka Kościuk-Jarosz, Autor: Michał Chaberek, Autor: Jan Adamowski, Autor: Irena Krawiec Dział: Sonda To jest pełna wersja artykułu!

W dyskusji udział biorą:

  • Andrzej Sar - muzyk, instruktor ds. Folkloru w Wojewódzkim Ośrodku Kultury w Lublinie
  • Agnieszka Kościuk - „Gadki z Chatki”
  • Michał Chaberek OP - Klasztor Dominikanów w Lublinie
  • prof. Jan Adamowski - językoznawca i folklorysta, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
  • Irena Krawiec - Zespół Śpiewaczy „Jarzębina” z Kocudzy

Bocian w słowiańskich wyobrażeniach ludowych

74 (kwiecień 2008) Autor: Aleksander W. Góra Dział: Z teorii To jest pełna wersja artykułu!

Zgodnie z legendą, rozpowszechnioną na Białorusi. Ukrainie, w Polsce (głównie we wsch. i płd. części, ale także w rejonie na płn. od Bydgoszczy) i w płn.-zach. Bułgarii pewnemu (pierwszemu) człowiekowi (w powiecie słuckim i mozyrskim, gub. kowieńskiej, na Podolu i w Nowej Rosji – kobiecie) Bóg daje worek (na obszarze Chełmszczyzny, na Wołyniu, w pow. słuckim i. mozyrskim – garnek; w płn.-zach. Bułgarii – kufer) z gadami, żeby ten wrzucił go do morza (lub rzeki, jeziora), niekiedy w ogień (Polesie Kowieńskie i. Pińskie), zakopał do jamy {woj. bydgoskie) lub pozostawił na wysokiej górze (w płn.-zach. Bułgarii) i surowo zakazuje rozwiązywać go i zaglądać do niego. Człowiek z ciekawości łamie zakaz i wszelkie plugastwo rozpełza się po ziemi. Za karę Bóg zamienia człowieka w bociana (w jednym z wariantów ukr. – zrzuciwszy go z nieba na ziemię) po to, aby zbierał i niszczył gady, oczyszczając z nich ziemię (por. pol. określenie czyściświat stosowane do bociana). W jednym z polskich wariantów tej legendy mówi się, że ze wstydu wywołanego niewypełnieniem zadania poczerwieniały mu nos i nogi.

Pogańska bioenergia Żywiołaka

74 (kwiecień 2008) Autor: Robert Jaworski Dział: Rozmowa To jest pełna wersja artykułu!

Kto raz w życiu usłyszy muzykę Żywiołaka, temu już trudno będzie pogodzić się z faktem, że muzyka ludowa jest jednak nieskończoną i nieprzewidywalną materią. Każdy z muzyków dodając swój pierwiastek do kotłującej się i huczącej idei dodaje nową jakość do muzycznego rynku świata. Muzyka żywiołów i żywiołowość muzyków tworzących zespół, który od 2005 roku oprócz Roberta Jaworskiego i Roberta Wasilewskiego – twórców grupy, wzbogacił się o dziki wokal Izy Byry a wkrótce także nieposkromiony głos Ani Piotrowskiej. Najczęstszym rotacjom podlegało miejsce w sekcji rytmicznej, najpierw był to Michał „Thorn”, następnie Maciej Łabudzki a od 2007 roku Maciej Dymek.

O jasełkach i kolędowaniu

74 (kwiecień 2008) Autor: Joanna Zarzecka Dział: Tradycja To jest pełna wersja artykułu!

Wprawdzie za oknem wiosenne słońce i zielone pączki na drzewach, ale cykl wydawniczy Gadek spowodował, że rzecz poniżej będzie o jasełkach i kolędowaniu. Przed Wielkanocą malutki skok w tył do Bożego Narodzenia.

Moja Japonia Moi Ajnowie

74 (kwiecień 2008) Autor: Karolina Kondracka Dział: Świat To jest pełna wersja artykułu!

Japonia. Kraj niezwykły i przedziwny. Pełen tajemnic. Kojarzony z kwitnącą wiśnią, gejszami, samurajami i zaawansowaną techniką. Obok zgiełku i bajecznych kolorów wielkich miast na Hokkaido żyje lud, którego obyczaje i wierzenia od dawna przyciągają uwagę badaczy z całego świata, a pochodzenie spędza sen z powiek archeologom. Tym ludem są Ajnowie.

W drodze do Badagów

74 (kwiecień 2008) Autor: Małgorzata Janusz Dział: Folk i okolice To jest pełna wersja artykułu!

Społeczność Badagów zamieszkuje Góry Błękitne , znajdujące się w południowoindyjskim stanie Tamilnadu. Góry te zasiedlają też inne plemiona: Toda, Kotta, Kurumba, jak również nieliczne zbiorowości plemienne: Irula, Kasaba i Urali. Wśród nich Badag są plemieniem napływowym.

Folk muzyka miasta (W folkowej Sieci)

74 (kwiecień 2008) Autor: Rafał "Taclem" Chojnacki Dział: Felietony To jest pełna wersja artykułu!

Angielskie określenie urban folk odnosi się do muzyki nawiązującej do tradycyjnych stylów, lub choćby tylko sposobów wykonania, tworzonej w społeczności miejskiej, bez odniesienia do konkretnych elementów muzyki etnicznej. Na Zachodzie za urban folkowe uważa się zwykle kapele wyrastające z estetyki punkowego buntu, ale na swój sposób "przesunięte" w akustyczną lub po prostu folk-rockową stronę.

Drogą na południe (Folk a sprawa polska)

74 (kwiecień 2008) Autor: Tomasz Janas Dział: Felietony To jest pełna wersja artykułu!

Podróże kształcą, jak uczy przysłowie i życiowe doświadczenie. Choćby miały to być tylko podróże muzyczne, choćby stosunkowo niedalekie. Te ostatnie zresztą zdarzają się szczególnie wartościowe i odkrywcze.

Co prawda podróżując ciut na południe można się natknąć na jakiegoś upiorka muzycznego w rodzaju "Jožina z bažin". Jeśli jednak zechcemy nieco poszukać pod lukrowaną medialną zasłoną, dojrzeć można wiele intrygujących - i niestereotypowych - rzeczy. W czasach otwartych granic i w pełni swobodnego przepływu informacji bywa to szczególnie łatwe - i owocne...

Jedna muzyka, jedna dusza

74 (kwiecień 2008) Autor: Ewa Pacławska Dział: Relacje To jest pełna wersja artykułu!

Na pograniczu dwóch wielkich kultur, religii i tradycji - hinduskiej i muzułmańskiej - rodzi się qawwali... Muzyka niezwykła, charakterystyczna szczególnie dla Pakistanu i północnej części Indii, związana z mistycznym odłamem islamu - sufizmem.

Zrodzona na granicy dwóch potężnych światów, trwa ponad wszelkimi podziałami, przestrzennymi, kulturowymi i religijnymi. Jest sztuką i zarazem formą duchowej aktywności, adresowaną do wszystkich ludzi. Wykonywana w imię wszechogarniającej i wszechobecnej miłości ma zdolność wznoszenia duszy ku Bogu.

La Bazanca - stary i nowy świat

74 (kwiecień 2008) Autor: Joanna Zarzecka Dział: Relacje To jest pełna wersja artykułu!

Korzystając z zaproszenia Instytutu Cervantesa wybrałam się na początku grudnia do warszawskiego Muzycznego Studia Trójki im. Agnieszki Osieckiej na ulicę Myśliwiecką, gdzie wystąpił hiszpański zespół La Bazanca z koncertem "Pieśń iberyjska starego i nowego świata. Sones de Ida y Vuelta".

Etnomuzykologiczne wibracje

74 (kwiecień 2008) Autor: Małgorzata Wielgosz Dział: Relacje To jest pełna wersja artykułu!

W Lublinie, w dniach 22-24 listopad 2007 roku, odbył się VIII Międzynarodowy Festiwal "Najstarsze Pieśni Europy", na którym można było poznać tradycje instrumentalne, posłuchać na żywo zarówno pieśni religijnych, jak i śpiewów niesakralnych z akompaniamentem, bądź a'capella. Koncerty odbywały się w Kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP przy ulicy Staszica, przyozdobionym sakralnymi batikami Magdaleny Kaczorek, z kolei Noce Tańców w Centrum Kultury na ulicy Peowiaków.

Ludowy duch Czura

74 (kwiecień 2008) Autor: VZK Dział: Recenzje To jest pełna wersja artykułu!

Ukraińska formacja Czur określa swoją muzykę po prostu jako folkmetal (i właśnie na muzyce się skupię przy recenzowaniu) i tym prostym a celnym sformułowaniem zachęcili mnie do sięgnięcia po swoje dokonania muzyczne.

Bozidar Jezernik, Dzika Europa. Bałkany w oczach zachodnich podróżników.

74 (kwiecień 2008) Autor: MNN Dział: Prezentacje To jest pełna wersja artykułu!

Universitas, 2007 ISBN: 83-242-0739-8

"Dzika Europa. Bałkany w oczach zachodnich podróżników" to rozszerzona wersja książki "Dezela, kjer je vse narobe" wydanej po słoweńsku w 1998 roku. Autor Bozidar Jezernik jest wybitnym etnologiem, znawcą antropologii kulturowej i wykładowcą na Uniwersytecie w Lublianie. W swojej najnowszej książce rozwiewa wiele mitów o Bałkanach, których źródła znajdują się w pomyłkach zachodnich podróżników od XVII aż do początku XX wieku.



Gucza! Pojedynek na trąbki

74 (kwiecień 2008) Autor: MNN Dział: Prezentacje To jest pełna wersja artykułu!

producent: Niemcy, Serbia, Bułgaria, Austria, 2006

Gucza to najsłynniejszy na świecie festiwal gry na trąbce. Ta niewielka miejscowość oddalona o 80 km od Belgradu, od 47 lat jest gospodarzem czterodniowej bałkańskiej imprezy. Z żalem trzeba stwierdzić że jest to wydarzenie niemal nieznane w Polsce. Być może ten stan zmieni się, gdy widzowie wybiorą się na film Dušana Milića pod tytułem "Gucza - pojedynek na trąbki".