Życie składa się z mnóstwa kłamstw i odrobiny prawdy

Powiem ci, Czytelniku, rzecz jedną, niczego nie skrywając. Jak i gdzie indziej, tak i tutaj cierpliwość a ufność wszystko mogą. A i o łagodności pamiętaj. Wybierz tedy dobry miesiąc maj […] Wyjdź na drogi jak najbardziej rozstajne i patrz pod zachód, a oczu nie przysłaniaj. Po długiej chwili, ręczę ci, dojrzysz wozy, dojdzie cię dzwonków brzęk i psów ujadanie. A gdy nadjadą, rzuć im 'Szczęść Boże!' A majowi za dobry traf podziękuj. [...]
Marian Pankowski, Smagła Swoboda


Kulturę cygańską podpatrzyły zza lekko uchylonych drzwi wszystkie niemal ludy świata, widząc w niej zagrożenie dla dobrobytu, przyjętego porządku i własnej tożsamości lub dziejącą się na żywo baśń o świecie, który istnieje w tylu kolorach, w ilu chcemy go widzieć.

Co można było myśleć o ludziach, którzy byli wszędzie nie znajdując nigdzie swojego miejsca? Obraz Cyganów jest wielobarwny, pełen przejaskrawień, obsesji i fascynacji, wypływa z codziennego doświadczenia i karmi się wyobraźnią, bywa ucieczką i tęsknotą, stanowi wreszcie próbę uchwycenia barwnych szczegółów dziejącej się wkoło rzeczywistości.

Cygan z kurą za pazuchą, nawet jeśli kradzioną, już dziś nie straszy, co innego ten z ulicy…, ale czy nie chodzi cały czas o to samo? - bycie z innym, który przeraża, a jednocześnie wchodzi do naszej "poetyckiej wyobraźni" i zagrzewa tam swoje miejsce.


Lidia Ostałowska, Cygan to Cygan, Wydawnictwo Książkowe Twój Styl, Warszawa 2000.

Było to w czasie wojny. Cyganie wędrowali nocami, za dnia kryli się po lasach. Pewnego razu, gdy tabor stał po cichu na polanie, w obozie zjawiła się obca kobieta. Gospodyni z pobliskiej wioski. I zaraz w krzyk: - Gdzie moje kaczki? - Myśmy ci kaczek nie skradli - odpowiedzieli Cyganie. - Chodź, sama zobacz, w trawie nie ma nawet piórka. Nie jemy kaczek z piórami. Gospodyni nie uwierzyła. Wtedy Cyganki zdjęły złote kolczyki i pierścionki: weź, oddasz nam, jak kaczki wrócą. Ale gospodyni odmówiła, o Cyganach zameldowali żandarmom. Wystrzelali prawie cały tabor. Kilku uciekło, zaszyli się w życie. Słońce już zaszło, potem zrobiło się ciemno, a oni wciąż leżeli w polu. Przed nocą usłyszeli, jak wracają kaczki.

Opowieści z życia Cyganów, z pogranicza eseju i reportażu, dramatyczne, jak przytoczona powyżej lub zabawne i nostalgiczne wprowadzają w sam środek tajemniczego świata, by przedstawić historię bez uprzedzeń i namalować wielobarwny obraz odmiennej kultury. Książka polecana przez Ryszarda Kapuścińskiego i Jerzego Giedrojcia.


Lech Mróz, Cyganie, Książka i wiedza, Warszawa, 1971.

"Cygańskość" widziana oczyma obcych to - zdaniem Mirgi - raz romantyzm i egzotyka, a innym razem ludożerstwo, porywane dzieci i plaga złodziejstwa. Autor wychodzi naprzeciw obu stereotypom i stara się ukazać cygańską kulturę okiem wnikliwego obserwatora odmienności. W sposób przystępny i zwięzły przedstawia cygańskie wierzenia i obrzędy, także miłosne, jak np. taki: należy wziąć kilka włosów ukochanego, ugotować je z pestkami jabłka, dodać kilka kropel krwi z palca lewej ręki, a następnie otrzymaną miksturę [..] przeżuć w ustach w czasie pełni księżyca, wypowiadając słowa: - Żuję twe włosy, żuję swą krew! Z włosów i krwi niech powstanie miłość nas obojga. Pisze także o cygańskich strojach i ozdobach, wykonywanych profesjach: wróżeniu, muzykowaniu, kowalstwie, handlu końmi czy wystroju mieszkania. Prezentuje pokrótce grupy i plemiona cygańskie i ich strukturę wewnętrzną, a także wprowadza w najważniejsze wydarzenia historyczne.

W końcowej części książki przytacza hipotezy na temat tego "skąd wzięli się Cyganie", z których jedna nazywa ich potomkami wygnanego z raju Kaina...


Angus Fraser, Dzieje Cyganów, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa, 2001.

Pełna erudycji opowieść o tajemniczym ludzie, który od wieków rozprzestrzeniając się po świecie budził ciekawość zawieszoną pomiędzy fascynacją i odrazą. Autor rzetelnie i klarownie przedstawia hipotezy na temat pochodzenia Cyganów oparte na dowodach językowych, antropologii fizycznej, porównaniach etnicznych i leksykostatystyce. W sposób wyczerpujący i staranny opisuje ich wielowiekową wędrówkę, od Persji, Armenii, Bizancjum, Bałkanów po kontynent europejski, szczególną uwagę poświęcając krajom Europy Zachodniej. Analizie poddaje także czasy współczesne, rozpatrując "problem cygański" z punktu widzenia polityki czy religii.

Przez opisywanie kontaktów miejscowej ludności z Cyganami niepostrzeżenie maluje nie tylko obraz tych, którzy przybyli, ale też tych, którzy skazywali ich na odrzucenie, uznając za "lud nie rokujący żadnej nadziei na poprawę". Tłumaczy dlaczego "czarni", egzotycznie odziani Cyganie - ludzie bez swojego miejsca, wędrowni handlarze, magowie czy kuglarze budzili odrazę ludów osiadłych, a także dlaczego jako muzycy i artyści zyskiwali sobie podziw i uznanie. Pozycja obowiązkowa.


Jerzy Ficowski, Pod berłem króla pikowego. Sekrety cygańskich wróżb, Iskry, Warszawa 1990.

Czytelnik, który sięgnie po tę pozycję licząc na odnalezienie kompendium dotyczącego rozkładów kart i czytania z ręki, niestety się zawiedzie. Książka za to jest bardzo interesującym zbiorem opowieści na temat wróżb i "czarowania". Autor w bardzo ciekawy sposób prezentuje różnice pomiędzy magicznym myśleniem Romów, które dotyczy ich własnej rzeczywistości, a całą "magią" przeznaczoną dla ludzi z zewnątrz i służącą celom zarobkowym (warto zapoznać się chociażby z opisem podrzucania woskowych diabełków i "trupków"). Interesujący jest rozdział poświęcony "magicznym" pokazom, towarzyszącym zazwyczaj kradzieżom. Znajdziemy tu także wiele historii z czasów wojny i okupacji, przy okazji których autor podejmuje analizę tzw. wróżby skutecznej - czyli takiej, która ma się sprawdzić na zasadzie autosugestii.


Agnieszka J. Kowarska, Polska Roma. Tradycja i nowoczesność, Wydawnictwo DiG, Warszawa 2005.

Bardzo dokładne opracowanie rodzinnej obrzędowości romskiej, podjęte z perspektywy etnologicznej. Autorka poświęciła również uwagę organizacji życia społecznego oraz wyjaśnienia roli rodziny w kulturze romskiej. W rozdziałach dotyczących obrzędowości znajdziemy omówienie takich uroczystości jak: narodziny dziecka, chrzciny, zawieranie małżeństwa, wesele, rozwód, wreszcie śmierć i pogrzeb. Dzięki licznym wypowiedziom autorów, na które natkniemy się w tekście, możemy lepiej zrozumieć wymowę poszczególnych zachowań, a także zobaczyć jak odnoszą się do nich sami Romowie. Szczególnie w tym względzie interesujący jest rozdział poświecony pogrzebom - uderzająca dla osoby z innej kultury jest dawka emocji łączącej się z tym wydarzeniem. Z książki wyłania się obraz Romów, jako społeczności przywiązanej do rodziny, własnej wspólnoty i tradycji, która mimo zmian nadal jest cementem wiążącym tę grupę.


Piotr Wójcik, Cyganie z obu stron Karpat, Warszawa 2000.

Wydawnictwo albumowe poświęcone Romom z regionu Europy Środkowej, oraz Rumunii, Bułgarii i Macedonii. Zdjęcia ułożone są na zasadzie kontrastu - pomiędzy kolorowymi fotografiami przedstawiającymi życie codzienne Romów, umieszczone są czarno- białe, statyczne portrety kobiet, mężczyzn i dzieci.


Janusz Helfer, Cyganie - Romowie. Zapomniane obrazy, Wydawnictwo DiG & Stowarzyszenie Romów w Polsce, Warszawa 2005.

"Album wprowadza w dawno miniony świat, gdzie wszystko było proste i zarazem oczywiste […], pomaga chociaż na krótką chwilę wrócić do naszych korzeni, do naszej tradycji. Z zaprezentowanych […] fotografii emanuje kwintesencja romskości: umiłowanie wolności i niezależności, miłość do natury i życie w symbiozie z nią, duma, hardość, odwaga, radość życia bez względu na zmienne koleje losu." Tak pisze we wstępie Roman Kwiatkowski (prezes Stowarzyszenia Romów Polskich, przyp. red.)

Fotografie zamieszczone w publikacji są podzielone tematycznie na trzy części zatytułowane: "Życie wędrowne", "Zmierzch koczowniczego życia" i "Portrety wędrowców".

Oprócz fotografii album zawiera także wspomnienia Romana Kwiatkowskiego o świecie coraz bardziej zapomnianym oraz opowieść autora fotografii, Janusza Helfera, który jako dziecko wędrował po cygańskim obozowisku i wówczas już dostrzegł w nim świat warty uwiecznienia. W ostatniej części czytelnik może "przysłuchać" się rozmowie z Cyganami i usłyszeć między innymi, że wyruszali "jak były pierwsze grzmoty. Pierwsze tabory wraz z pierwszymi grzmotami wyruszały w kwietniu. Przyroda zaczynała żyć i było zielono, można było jechać"….


Jerzy Ficowski, Cyganie w Polsce. Dzieje i obyczaje. Wydawnictwo Interpress, Warszawa, 1989; Cyganie na polskich drogach, Wydawnictwo Literackie, Kraków-Wrocław 1985; Gałązka z drzewa słońca, Wydawnictwo Pogranicze, Sejny 1999.

Jerzego Ficowskiego historię z Cyganami opowiadać by długo. Jako prozaik, poeta, tłumacz, etnograf i historyk sztuki miał zdolność pełnowymiarowego spojrzenia na obiekt swojej fascynacji, a wędrówki z cygańskim taborem nadały jego książkom walor autentyzmu. Swój zachwyt nad cygańskością świata całego (bo można powiedzieć, że tak szeroko ją pojmował) wyrażał na wiele sposobów i nie ma chyba nikogo, kto by nie słyszał jak jadą wozy kolorowe… Ostatnia jego książka o charakterze etnograficznym to "Cyganie w Polsce. Dzieje i obyczaje". Pisze w niej o pochodzeniu Cyganów, ich pierwszych migracjach do Polski, objaśnia działanie Urzędu Królestwa Cygańskiego, przedstawia w sposób bogaty i wyczerpujący dzieje Cyganów w Polsce - w ich własnym środowisku, a także w obliczu nietolerancji i wojny, po czym przechodzi do obszernego przedstawienia kultury duchowej i materialnej. Jeden z rozdziałów poświęca literaturze ludowej i cygańskiej poetce Papuszy, której wiersze tłumaczył, tym samym sięgając najwyższych szczebli poznania obcego języka i kultury. Książka oprócz walorów treściowych zawiera też barwne fotografie w dużym formacie.

Dla zainteresowanych polecamy również tegoż autora "Cyganów na polskich drogach", w których ciekawostką wartą uwagi jest słowniczek polsko-cygański.

Pozycją, o której trudno nie wspomnieć jest również "Gałązka z drzewa słońca" - zbiór baśni cygańskich, które uwodzą klimatem obcego świata w zamian za odrobinę wrażliwości i wyobraźni.

I zupełnie na koniec, dla dzieci na dobranoc - wiersze o turkocie i plackach z cygańskiej patelni w tomiku poezji dla najmłodszych "Wisła wpadła do Bałtyku".


Adam Bartosz, Nie bój się Cygana, Wydawnictwo Pogranicze, Sejny, 2004.

Adam Bartosz jako etnograf i muzeolog zajmuje się mniejszościami etnicznymi i kulturą Karpat, a szczególnym zainteresowaniem otacza kulturę Cyganów i Żydów. Umie nie tylko uważnie obserwować, ale także opisywać z niezwykłą wrażliwością to, co udaje mu się dostrzec; dlatego, dzięki jego twórczości strach przed Cyganami staje się tylko przyczynkiem do intrygującego tytułu. Autor traktuje temat cygański z powagą i godnym uznania obiektywizmem, a podaje czytelnikowi do rąk dzieło w stanie takim, że trudno go nie czytać, dość przytoczyć tytuły rozdziałów tj. "Bogobojni pielgrzymi i "misterni złodzieje"; "Cygani albo ludzie niepotrzebni"; "W co wierzysz Cyganie?". Książka zawiera kolorowe ilustracje, notkę o innych publikacjach na temat Cyganów, a także aneks, a w nim dokumenty dotyczące problemu ludności cygańskiej w Polsce.

Ostatni rozdział książki Bartosza nosi tytuł "Na spotkanie szczęśliwych Cyganów". I takiego właśnie spotkania wszystkim życzymy.

Skrót artykułu: 

Kulturę cygańską podpatrzyły zza lekko uchylonych drzwi wszystkie niemal ludy świata, widząc w niej zagrożenie dla dobrobytu, przyjętego porządku i własnej tożsamości lub dziejącą się na żywo baśń o świecie, który istnieje w tylu kolorach, w ilu chcemy go widzieć.

Co można było myśleć o ludziach, którzy byli wszędzie nie znajdując nigdzie swojego miejsca? Obraz Cyganów jest wielobarwny, pełen przejaskrawień, obsesji i fascynacji, wypływa z codziennego doświadczenia i karmi się wyobraźnią, bywa ucieczką i tęsknotą, stanowi wreszcie próbę uchwycenia barwnych szczegółów dziejącej się wkoło rzeczywistości.

Cygan z kurą za pazuchą, nawet jeśli kradzioną, już dziś nie straszy, co innego ten z ulicy…, ale czy nie chodzi cały czas o to samo? - bycie z innym, który przeraża, a jednocześnie wchodzi do naszej "poetyckiej wyobraźni" i zagrzewa tam swoje miejsce.

Dział: 

Dodaj komentarz!