Zbliża się październik czyli miesiąc, w którym corocznie (no może z małymi wyjątkami) odbywa się WOMEX -czyli największa na świecie impreza poświęcona rynkowi World Music - nurtowi muzycznemu związanemu z kulturą ludową całego świata. Tegoroczna edycja odbędzie się w Sztokholmie. Impreza ta jest kontynuacją World Music Days, które przez lata były integralną częścią Berlin Independence Days. Poprzednie edycje WOMEX'u - Worldwide Music Expo, bo tak brzmi pełna nazwa tej imprezy - odbyły się w Berlinie ('94), Brukseli ('95), w '96 roku targi miały odbyć się w Kopenhadze, jednak duńscy partnerzy firmy Piranha i EFWMF (European Forum of Worldwide Music Festivals), będących głównymi organizatorami, nie sprostali wymaganiom i w związku z tym WOMEX został odwołany. Ubiegłoroczna edycja odbyła się w Marsylii.
Warto zwrócić uwagę, że WOMEX jest obecnie największą i najbardziej prestiżową imprezą poświęconą World Music - muzyce rdzennej, folkowej, etnicznej itd. Patrząc na polski rynek tej muzyki trudno jest uwierzyć w to, jak wygląda on w krajach Europy Zachodniej czy też w Stanach Zjednoczonych. Wielu z nas nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wielki i jak różnorodny jest to biznes. Targi te są doskonałą okazją do uświadomienia sobie tego faktu.
WOMEX podzielony jest na trzy części: pierwsza z nich to targi w dosłownym tego słowa znaczeniu, gdzie firmy z całego świata, zarówno te wielkie jak i te malutkie, prezentują swoją ofertę licząc na zdobycie nowych kontrahentów .
Jak zwykle zabrakło tutaj polskich firm, których co prawda nie ma w naszym kraju wiele, ale jednak mają one oferty, którymi mogłyby zainteresować potencjalnych zagranicznych partnerów. Okazuje się bowiem, że wiele firm jest zainteresowanych tym, co dzieje się w muzyce naszego kraju, jednak mają ogromne problemy z dotarciem do polskich producentów i dystrybutorów.
Z zagranicznych reprezentantów, którzy przedstawiali swoje produkcje warto wymienić brytyjską firmę World Circuit, znaną na świecie ze swych doskonałych płyt, które często zdobywają miano wyjątkowych zarówno pod względem ilości sprzedawanych egzemplarzy, jak też wartości artystycznej: Ali Farka Toure / Ry Cooder - "Talking Timbuktu" - nagroda Grammy '95, Buena Vista Social Club - nagroda Grammy '97, Radio Tarifa, Oumou Sangare, Cheikh Lo. Równie interesujące oferty przedstawiły: włoska firma Amiata specjalizująca się w programach multimedialnych prezentujących tradycje i muzykę świata; niemieckie firmy Piranha, Network, Jaro, Exil oraz Oriente - firma, która wydała dwie płyty krakowskiego tria klezmerskiego Kroke.
Również inne kraje Europy Zachodniej, a także Stany Zjednoczone reprezentowane były w Marsylii przez liczne, mniej lub bardziej ciekawe firmy. Oczywiście nie mogło zabraknąć przedstawicieli takich kolosów jak EMI, Polygram czy Warner, którzy jednak raczej przyglądali się innym, niż prezentowali własne produkcje. Ciekawe i niespotykane były oferty firm z Węgier, Turcji i Maroka cieszące się dużym powodzeniem wśród uczestników.
Druga część imprezy, odbywająca się równocześnie z pierwszą, to konferencje i dyskusje dotyczące zarówno rynku, handlu, promocji, jak też i samej muzyki. Często połączone były one z występami artystów reprezentujących ciekawe, wyjątkowe lub wręcz zanikające kultury muzyczne (w ubiegłym roku byli to muzycy z Borneo, Tybetu i Laponii).
Konferencje te prowadzili najwięksi specjaliści w Europie. Wśród wielu interesujących tematów, które pojawiły się tym razem najciekawsze wydawały się sesje dotyczące sprzedaży muzyki za pośrednictwem internetu, możliwościom rozwoju specjalistycznych sklepów muzycznych, promocji World Music poprzez edukację, a także współpracy pomiędzy małymi, niezależnymi firmami zajmującymi się tą muzyką.
Osobne miejsce zajmowały zamknięte sesje Europejskiego Forum Międzynarodowych Festiwali Muzycznych (EFWMF), gdzie członkowie (w tym także przedstawiciel Folk Fiesty z Ząbkowic Śląskich) debatowali o tym, jak zacieśnić swoją współpracę oraz jak pomóc nowym, mniej doświadczonym festiwalom World Music.
Trzecia część (najbardziej lubiana przez uczestników) nierozerwalnie związana z dwiema pierwszymi to blisko dwadzieścia koncertów najciekawszych lub najbardziej obiecujących artystów z kręgu muzyki świata ostatniego roku. Koncerty odbywały się wieczorami (21.00 - 02.00) na trzech scenach, jednak miały charakter całkowicie prezentacyjny, toteż żaden z artystów nie grał dłużej niż 45 minut. Występowały zarówno uznane gwiazdy jak np. Tarika (Madagaskar), Sierra Maestra (Kuba) czy Cheb Mani (Algieria), jak też młodzi, mniej znani artyści jak Kila (Irlandia), Zarboutan (Reunion) czy też Vasen (Szwecja).
Moim zdaniem najciekawszym koncertem całej imprezy był niezwykły, pełen radości, energii i profesjonalizmu wspólny występ Cheikh'a Lo (Senegal), Dimi Mint Abb'y (Mauretania) oraz Doura Barry (Gwinea). Koncert ten był promocją nowopowstałej firmy Jololi, prowadzonej przez nie byle kogo, bo przez samego Youssu N'Duor'a.
Kończąc to króciutkie sprawozdanie, warto podkreślić, że większość uczestników wracało z Marsylii bardzo zadowolonych. Po raz kolejny okazało się bowiem, że WOMEX to doskonałe miejsce do podpisywania owocnych kontraktów, poznawania wielu ciekawych osób i miłego spędzania czasu.
Jak już nadmieniłem na początku, w tym roku WOMEX odbędzie się na przełomie października i listopada w Sztokholmie. Informacje dotyczące tej imprezy i zasad uczestnictwa można uzyskać pod numerem faxu:(+49-30) 318 614-10/20, e-mail:womex98@srk.se, www.srk.se.
Zbliża się październik czyli miesiąc, w którym corocznie (no może z małymi wyjątkami) odbywa się WOMEX -czyli największa na świecie impreza poświęcona rynkowi World Music - nurtowi muzycznemu związanemu z kulturą ludową całego świata. Tegoroczna edycja odbędzie się w Sztokholmie. Impreza ta jest kontynuacją World Music Days, które przez lata były integralną częścią Berlin Independence Days. Poprzednie edycje WOMEX'u - Worldwide Music Expo, bo tak brzmi pełna nazwa tej imprezy - odbyły się w Berlinie ('94), Brukseli ('95), w '96 roku targi miały odbyć się w Kopenhadze, jednak duńscy partnerzy firmy Piranha i EFWMF (European Forum of Worldwide Music Festivals), będących głównymi organizatorami, nie sprostali wymaganiom i w związku z tym WOMEX został odwołany. Ubiegłoroczna edycja odbyła się w Marsylii.