Under Folk Wings 2012

Za sprawą festiwalu "Under The Folk Wings 2012" dzień po Balkan Beat Box stołeczną Proximę zdominowały dźwięki folk metalowe. Główną gwiazdą miała być długo oczekiwana w Warszawie grupa Silent Stream of Godless Elegy i większość publiczności przyszła głównie na nich. Niestety wokalistka Hanka Hajdova przed koncertem miała nagłe problemy zdrowotne, przez co zespół musiał odwołać występ. Solidarnie zatem pałeczkę "headlinerów" przejęły grupy Cruadalach oraz Percival Schuttenbach, którzy grali w tej sytuacji jako ostatni. Jak to mają w zwyczaju, dali widowiskowe show, z najdłuższą bodajże jak do tej pory sceniczną wersją "Braniewo Song", trwającą blisko kwadrans. Do tego naprawdę niezły set zagrała stołeczna Morhana oraz aż dwa sety Vecordia w nowym składzie.

Równolegle, w nieodległych (choć będących już w innym województwie) Skierniewicach toczyła się Ethnosfera. Piątkowy koncert Litwinów (Marga Muzika) i Rosjan (Novaia Usadba) oklaskiwało stosunkowo niewielu widzów (kto nie był niech zdecydowanie żałuje), ale już od soboty okazało się, że wydarzenia towarzyszące części koncertowej festiwalu przyciągnęły mniej więcej tyle samo ludzi, co koncerty jako takie! Sporym zainteresowaniem cieszyły się spotkania literackie z T-Raperem znad Wisły, Grzegorzem Wasowskim oraz grafikiem i byłym muzykiem Varsovii Manty Witoldem Vargasem. Ja także miałem przyjemność prezentować jaremowy pokaz "Moja Rumuńska Komórka" z wyprawy z 2011 roku.

Sobotni koncert był też zaskoczeniem dla tej części melomanów, którzy przybyli na Ninę Stiller, która kilka godzin przed koncertem odwołała go. Teatralny, klezmerski etno-jazz zastąpiły dźwięki celtyckie i słowiańskie (Cruadalach i SSOGE), wprowadzając niektórych w osłupienie, a pozostałych wręcz w zachwyt. Kto wybrał się tego dnia do skierniewickiego MCKu - wygrał, gdyż jak wspomniałem, SSOGE w Warszawie finalnie nie zagrali...

Skrót artykułu: 

Za sprawą festiwalu "Under The Folk Wings 2012" dzień po Balkan Beat Box stołeczną Proximę zdominowały dźwięki folk metalowe. Główną gwiazdą miała być długo oczekiwana w Warszawie grupa Silent Stream of Godless Elegy i większość publiczności przyszła głównie na nich.

Dział: 

Dodaj komentarz!