Rusałki zza Uralu

Debiutancka płyta Marii Guraievskiej, nosząca tytuł "Water Nymphs", ujmuje od pierwszego przesłuchania. Wydana przez słowackie wydawnictwo Hevhetia, powstała ze współpracy ukraińskiej artystki i Ethno Jazz Synthesis - trójki polskich utalentowanych muzyków jazzowych. Na płycie poza głosem Marii Guraievskiej usłyszymy kontrabasistę Michała Kapczuka, gitarzystę Mateusza Szczypkę i grającego na perkusji Sebastiana Kuchczyńskiego.

Mariia Guraievska urodziła się w Ust-Nera Ojmiakon w Rosji. Miasteczko to leży po przeciwnej stronie Uralu niż Ukraina, w której artystka dorastała i studiowała. Być może to właśnie pochodzenie artystki spowodowało, że cała płyta przesycona jest niezwykłym urokiem kultury wschodniego brzegu Bugu. Teksty na krążku obfitują w wątki magiczne, pojawiają się tytułowe rusałki i kukułka zwiastująca miłość. Oryginalne ukraińskie melodie ludowe są dla Guraievskiej punktem wyjścia do tworzenia spójnego, pełnego magii i uroku świata. Bardzo często pierwotna wersja piosenki jest tylko inspiracją do stworzenia zupełnie nowego utworu, w którym z oryginału pozostaje jedynie tekst. Mimo że płyta nagrana jest prawie wyłącznie w języku ukraińskim (tytułowy utwór "Water Nymphs" Mariia śpiewa w języku staro-cerkiewno-słowiańskim), kwestia językowa nie stanowi tu bariery. Słowiański język podkreśla naturalny urok melodii, wzbogacającym warstwę estetyczną o dodatkowy aspekt kulturowy. Utwory brzmią naturalnie i mimo pracy kompozytorskiej, jakiej zostały poddane, nie tracą związku ze źródłem, z którego pochodzą. Estetyka muzyki łączy w sobie elementy jazzu, folku i rocka. Delikatny, bardzo dziewczęcy głos wokalistki koresponduje z lirycznym charakterem pieśni. Komplikacje rytmiczne, urozmaicone brzmienie, zestawienie różnych technik wokalnych: śpiewu białego, klasycznej emisji i scatu, bezustannie przyciąga uwagę słuchacza. Podobne działanie mają doskonałe proporcje pomiędzy energicznym i lirycznym aspektem płyty. Ci, którzy znają muzykę Marii Guraievskiej i Ethno Jazz Synthesis z koncertów, na pewno będą zaskoczeni. Na płycie muzycy pokazują zupełnie inne oblicze. Występy na żywo pozwalają muzykom na zatracenie się w żywiole jazzowych improwizacji, "Water Nymphs" cechuje natomiast bardzo przemyślana koncepcja. Element improwizatorski nie dominuje poetyckich wizji. Improwizacje w utworach są przemyślane, muzycy ograniczyli żywiołowość tworzonej muzyki, co wpłynęło pozytywnie na ogólny wyraz utworów. Za najbardziej urzekający utwór na płycie uznany może zostać "Sunshine Reapers", z zachwycająco przejrzystym i kojącym zmysły gitarowym solo w wykonaniu Mateusza Szczypki. Gościnnie w utworze "Beware of Pigeons" gra na gitarze Grzegorza Karnasa, producenta płyty. Jako podsumowanie albumu dodane zostały dodatkowe wersje dwóch utworów: wersja live "Cuckoo in The House" i edycja radiowa "Under a White Tree".

Niebieski krążek, jak niebieskie oczy spoglądające z okładki płyty, urzeka swoim nastrojem. Maria Guraievska. niczym ludowa czarodziejka, z każdym wyśpiewanym dźwiękiem rzuca co raz silniejszy urok na słuchacza. "Water Nymphs" to jedna z tych płyt, których można by słuchać raz po raz i zawsze odkrywać coś nowego.

Skrót artykułu: 

Debiutancka płyta Marii Guraievskiej, nosząca tytuł "Water Nymphs", ujmuje od pierwszego przesłuchania. Wydana przez słowackie wydawnictwo Hevhetia, powstała ze współpracy ukraińskiej artystki i Ethno Jazz Synthesis - trójki polskich utalentowanych muzyków jazzowych. Na płycie poza głosem Marii Guraievskiej usłyszymy kontrabasistę Michała Kapczuka, gitarzystę Mateusza Szczypkę i grającego na perkusji Sebastiana Kuchczyńskiego.

Dział: 

Dodaj komentarz!