Papusza - romans z wolnością

Kiedy kilka lat temu w mediach pojawiła się wiadomość, że powstanie film o cygańskiej poetce Papuszy, informacją tą żyła duża część społeczności romskiej w Polsce, a także osoby mniej lub bardziej z nią związane. W różnych miastach w Polsce trwały castingi do filmu, uczestniczyli w nich Romowie, każdy z nich prezentował siebie z najlepszej strony, jedni śpiewali, drudzy tańczyli, a niektórzy opowiadali o tym co robią na co dzień.

Im bliżej było do premiery, tym więcej słyszało się o istotnych szczegółach filmu w reżyserii Joanny Kos-Krauze i Jerzego Krauze. W filmie mieli wziąć udział Romowie, obraz miał powstać w tradycyjnym języku romskim. Tu z kolei rodziło się wiele pytań, a zarazem i oczekiwań, kto ma uczyć polskich aktorów języka romani? Kto zagra rolę Papuszy? I w końcu najważniejsze pytanie - jak ukazane zostaną losy poetki?

W polskiej kinematografii oprócz kilku dokumentów i obrazów krótkometrażowych brak jest filmów pokazujących życie Cyganów. W filmach fabularnych motywy cygańskie są raczej tłem do wydarzeń, nigdy jednak nie zaglądamy w codzienność ich życia. "Papusza" jest więc pierwszym polskim filmem fabularnym, który opowiada taką historię od początku do końca. Tym bardziej cieszy fakt, że Krauzowie, ukazując historię Papuszy, przybliżyli widzom przy okazji kilka ważnych, może wciąż nie znanych wielu osobom, faktów polskiej historii z perspektywy dziś mniejszości etnicznej, a wtedy jeszcze grupy wędrownych Cyganów, dla których XX wiek to całkowite przeobrażanie ich codzienności przez kolejne totalitaryzmy. Widzimy więc zagładę Cyganów na ziemiach polskich, która jest podyktowana polityką nazistowskich Niemiec i zatrzymanie znanych powszechnie "kolorowych wozów" przez władze komunistyczne. Istotną rolą filmu było ukazanie konsekwencji tych losów, zakończenie pewnego etapu życia, jałowej egzystencji Cyganów i degradacji wielu cygańskich wartości, które przyszły wraz z osiedleniem.

Fabuła filmu, która wydaje się biec w szybkim tempie, zmieniając swoją chronologię, sprawia wrażenie jakby w czasie jednego seansu reżyser chciał opowiedzieć wszystkie te wydarzenia na tle najważniejszej historii - życia Papuszy.

Już pierwsze sekwencje pokazują, że mamy do czynienia z postacią niezwykłą uwikłaną, jak wiele takich osobowości, w tragiczne albo paradoksalne sytuacje. Papusza dzięki odgórnej interwencji wychodzi z więzienia, w którym przebywa przez kilka miesięcy za kradzież kury. Na jej cześć właśnie powstaje widowisko muzyczne, podczas którego spotykają się najznamienitsi ówcześni przedstawiciele władzy i kultury. W kolejnej scenie twórcy znowu przypominają, że mamy do czynienia z kimś niezwykłym, obserwujemy chwilę narodzin Papuszy na polu kapusty, a zaraz po niej wróżbę Cyganek prorokującą przyszłe życie niemowlęcia.

Dalsze mniej symboliczne wątki, oficjalnie znane, to filmowa biografia poetki. Sceny w różnej kolejności pokazują jej dzieciństwo i samodzielną drogę do edukacji. Trudności, surowe traktowanie przez otoczenie, małżeństwo z o wiele starszym od niej mężczyzną, w końcu wspomniana wojna, ukrywanie się w lesie, bieda, głód, morderstwa na Cyganach. Następnie ukazują przełomową dla wszystkich Cyganów wizytę Jerzego Ficowskiego w taborze Papuszy. Ukrywanie się wśród Cyganów, które dzieli na baczną obserwacje cygańskiego życia, kontakty z Julianem Tuwimem, które stają się motorem rozwoju cyganologii w Polsce, a w międzyczasie osiedlenie Cyganów. Popularność i sukcesy jakie zdobywa Papusza po publikacji swoich wierszy, a z drugiej strony także kłopoty z książką Ficowskiego, która obnaża wszystkie skrywane od wieków cygańskie tajemnice. Obarczanie winą Papuszy za konsekwencje wydania książki, jej załamania nerwowe, nieustępujące od początku kłopoty z mężem i dorastającym synem, bieda, brak stałych środków do życia. Te wszystkie najważniejsze wątki biografii Papuszy podane są bez zagłębiania się w szczegóły, co z pewnością podyktowane jest ograniczoną formą filmu fabularnego. Przy okazji reżyserzy uwypuklają atrakcyjne z perspektywy filmu komercyjnego, ale nie do końca potwierdzone wątki, czyli prawdopodobne uczucie Papuszy do Ficowskiego, potępienie Papuszy przez społeczność cygańską, skrajności w ukazaniu życia Cyganów w taborze i tuż po osiedleniu.

W filmie przewija się wiele dialogów, które są jakby powtórzone ze znanych, cyganologicznych książek. Dla osób zanurzonych w kulturze cygańskiej są to oczywistości, dla większości widzów, dla których film może być niekiedy pierwszym zetknięciem z tą kulturą - będą niezwykłym odkryciem. Dlatego też dla wielu nie-Romów film może stać się mekką cygańskiej kultury. Tak jak i do tej pory kultura ta, kojarzona głównie z Kusturicą i Papuszą, będzie miała swoją istotną reprezentacje w formie filmu. Wiele tych i innych powodów każe myśleć, że "Papusza" to dzieło bardziej krauzowskie, a mniej cygańskie. Film posiada wszystkie cechy mogące świadczyć, że to wybitne, artystyczne kino, przepiękne zdjęcia, odpowiednio dobrane stylizacje, wzruszająca wzniosła muzyka, dobra gra aktorów. Jowita Budnik, która "brzmi" jak prawdziwa Cyganka, dosłownie naśladując cygański akcent.

Reżyserzy pomimo chęci zachowania wszystkich najważniejszych wątków związanych z kulturą i minionymi czasami nie używają tak popularnego folkloru, z którego słynie cygańska, a dzisiaj romska kultura. Mało jest w filmie kolorów, z którymi to powszechnie kojarzy się Cyganów, za to więcej biedy i głodu. Może dlatego dzieło jest bardziej artystyczne, brakuje jednak istotnych nośników cygańskiej kultury, takich jak muzyka polskich Cyganów i przede wszystkim wiersze poetki.

Pomijając jednak zawirowania wokół wątków biograficznych, jest to oczywiście film o wartościach, ogólnie znanych, ale w kontekstach nowych sytuacji i środowisk, o które współczesna kultura była do tej pory uboższa. Wolność, którą próbuje osiągnąć Papusza, w jej położeniu oznacza prawo do życia według własnej kultury, postępowania w zgodzie z własnym sumieniem, a przede wszystkim wolnej, nieskrępowanej jakimikolwiek konwenansami twórczości. W filmie do wolności dąży też Ficowski, który za wszelką cenę chce zrealizować własne ambicje i plany, pomimo przykrych konsekwencji swoich zamierzeń. To również film o straconych złudzeniach i marzeniach grupy wędrownych Cyganów, których iluzoryczna wolność zakończyła się wraz z postępem cywilizacji.

Skrót artykułu: 

Kiedy kilka lat temu w mediach pojawiła się wiadomość, że powstanie film o cygańskiej poetce Papuszy, informacją tą żyła duża część społeczności romskiej w Polsce, a także osoby mniej lub bardziej z nią związane. W różnych miastach w Polsce trwały castingi do filmu, uczestniczyli w nich Romowie, każdy z nich prezentował siebie z najlepszej strony, jedni śpiewali, drudzy tańczyli, a niektórzy opowiadali o tym co robią na co dzień.

Dział: 

Dodaj komentarz!