Od redakcji

Chociaż szukanie związków muzyki folkowej z ekologią na początku wydawało się mało oczywiste, to po pewnym czasie, w miarę nadchodzenia kolejnych materiałów, okazało się, że nasze 44 strony to za mało, aby pokazać odmienne punkty widzenia; Krzysztof Gorczyca zastanawia się czy folk jest bardziej ekologiczny, niż inne gatunki, a Grzegorz Brożek uważa, że nie ma takiego tworu jak "muzyka ekologiczna"; i przedstawić rozległość zagadnień: od gospodarstw agroturystycznych i rolnictwa w technologii EM oraz ukazanie zagrożeń związanych z mikrotoksynami, poprzez redukcję emisji dwutlenku węgla i dbałość o naszą przestrzeń dźwiękową - artykuły Marcina Skrzypka o rowerach i fonosferze, aż do fizycznych zależności człowieka i przyrody - w eseju Magdy i Przemka Kuśmierczyków.

Wyszliśmy z założenia, że nasi autorzy nie muszą wybierać między ekologicznym stylem życia a swoją muzyczną pasją. Moja definicja tej zależności na potrzeby pisma brzmiałaby mniej więcej tak: "Myśl globalnie, działaj lokalnie - szanuj globalnie, chroń lokalne" i pierwsza część to apel o budowanie własnj świadomości ekologicznej, natomiast druga to budowanie własnej niepowtarzalności. konieczność wzniesienia naszej odrębnej wartościowej kultury i tradycji do dziedzictwa światowego.

W społeczeństwie nikt nie jest sam, a w spadku następnym pokoleniom przekażemy nie tylko Ziemię, ale także kulturę. Jan Paweł II 1 stycznia 1990 roku, podczas Światowego Dnia Pokoju stwierdził, że kryzys ekologiczny jest problemem moralnym, przejawiającym się w braku szacunku do życia i braku reakcji na niszczenie środowiska, oznaczającym zgodę na zło. Jako wzór postawy ekologicznej stawiał św. Franciszka z Asyżu - patrona ekologii, który postrzegał przyrodę jako źródło duchowego rozwoju.

Proponujemy pogłębienie tematu ekologii z pismem "Dzikie Życie", które dołączamy jako prezent dla prenumeratorów, a na podsumowanie zacytuję Kapele trebuniów-Tutków: Trza nom dzisiok bronić staroświeckiej mody, tatrzańskich widoków, źródeł cystyj wody...

Skrót artykułu: 

Chociaż szukanie związków muzyki folkowej z ekologią na początku wydawało się mało oczywiste, to po pewnym czasie, w miarę nadchodzenia kolejnych materiałów, okazało się, że nasze 44 strony to za mało, aby pokazać odmienne punkty widzenia; Krzysztof Gorczyca zastanawia się czy folk jest bardziej ekologiczny, niż inne gatunki, a Grzegorz Brożek uważa, że nie ma takiego tworu jak "muzyka ekologiczna"; i przedstawić rozległość zagadnień: od gospodarstw agroturystycznych i rolnictwa w technologii EM oraz ukazanie zagrożeń związanych z mikrotoksynami, poprzez redukcję emisji dwutlenku węgla i dbałość o naszą przestrzeń dźwiękową - artykuły Marcina Skrzypka o rowerach i fonosferze, aż do fizycznych zależności człowieka i przyrody - w eseju Magdy i Przemka Kuśmierczyków.

Dział: 

Dodaj komentarz!