Kalendarium

Któż z nas nie zna świętego Mikołaja? I choć ten sympatyczny pan w czerwonym ubranku, z długą białą brodą i z workiem na plecach odwiedza nas tylko raz w roku, 6 grudnia, to jednak lubimy go bardzo. Mikołaj, mimo iż chcąc być sprawiedliwym, często przynosi nam rózgi, jest w gruncie rzeczy dobroduszny. Ponadto zna on nasze pragnienia i wie, co chcielibyśmy znaleźć pod poduszką.

Cóż, człowiek istota niewdzięczna- zwykle nie docenia tego. Wielu z nas nie wie nawet skąd nasz hojny przyjaciel pochodzi. Dlatego też, aby móc godnie przyjąć Mikołaja przy kolejnej wizycie, pamiętajmy, że był on biskupem starożytnego miasta Miry w Azji Mniejszej. Prawdopodobnie (nie ostały się bowiem żadne bliższe informacje o nim) święty ten żył i działał w I połowie IV wieku.

Szybko otoczono Mikołaja bardzo żywym kultem i do dziś jest on zapracowanym patronem. I niezwykłym. Choć biskupem został podobno przez przypadek, a nawet chciano go kiedyś ukarać pozbawieniem sakry, on właśnie dogląda teraz księży i mnichów. Nic nigdy nie napisał, lecz oto ma z kolei pod swą pieczą literatów (choć ci ostatni wolą raczej towarzystwo greckich panienek, zwanych muzami). Jest także patronem: więźniów (zgodnie z legendą, wg której Mikołaj wytrącił katu miecz z ręki i oswobodził niesprawiedliwie skazanych), żeglarzy (ratował okręty podczas burzy, prawie że własnoręcznie wyciągając je z topieli), ubogich panien (dyskretnie dostarczał im posag, aby mogły wyjść za mąż) i dzieci, którym za życia roznosił miodowe placuszki. Ponadto Mikołaj, który wilków może na oczy nie widział, strzeże także przed nimi.

Podobno wilki zbierały się razem w dzień św. Mikołaja i debatowały nad podziałem przyszłej zdobyczy. Dlatego też w dawnej Polsce chłopi przynosili do Kościołów dziękczynne wieńce z konopi i lnu, nie zapominając także o ofiarach czynionych z lnu czy baranów. Składano te dary Mikołajowi, aby pamiętał o obronie. Pasterze ponadto pościli i smagali bydło "wiechami", pogadując, że to biją nie oni, lecz święty. Kultem Mikołaj cieszył się w wielu krajach, ale szczególnie głęboko zakorzenił się on na Rusi. Wszedł tam w obyczaj ludowy, język, przysłowia, sztukę, a święty ukazywany na niezliczonych ikonach, stał się patronem kraju. Obecnie nie ma takiego miasta, gdzie w przeszłości nie byłoby ikony tego świętego. Ponadto w tygodniowym cyklu liturgicznym Mikołaj ma swój dzień-czwartek, szczególnie poświęcony jego modlitewnej chwale. Szósty grudnia obchodzony jest w cerkwi bardzo uroczyście i gromadzi wielu wiernych . Ludzie wierzą bowiem, że święty Mikołaj sprzyja wszystkim, którzy zwracają się do niego. Wierzą, że jeśli postawi się świecę przed jego ikoną , to on pomoże.

Skrót artykułu: 

Podobno wilki zbierały się razem w dzień św. Mikołaja i debatowały nad podziałem przyszłej zdobyczy...

Autor: 

Dodaj komentarz!