Garmarna „Hildegard von Bingen”

Westpark Music 2001-CD WP 87081

Płyta tyleż niesamowita, co dziwna. Niesamowity jest tu klimat i muzyczne wykonanie. Dziwny natomiast romans Garmarny z elektroniką. Właściwie jest to płyta niemal w stu procentach trip-hopowa. Ale co najmniej w tylu samo znajdzie się tu skandynawski folklor i muzyka dawna.

Hildegarda von Bingen to jedna z najciekawszych kobiet średniowiecza. Tworzyła zarówno muzykę sakralną, jak i poezję i dramat. Pisała też traktaty, do najbardziej znanych należą te poświęcone medycynie naturalnej. Ta niezwykła niemiecka autorka odważyła się również tworzyć poezję pełną erotyki, doskonale łączącą uniesienia ducha i przymioty ciała.

Pomysł płyty powstał w głowie Stefana Brisland-Fernera, grającego w Garmarnie na lirze korbowej. Na tej płycie zajął się też programowaniem. Przepisał i dostosował muzykę średniowiecza do współczesnych harmonii. Krążek wypełnia niesamowity wokal Emmy Härdelin. Mimo iż towarzyszą mu zakręcone elektroniczne loopy nie ma wątpliwości, że to pierwszoplanowy instrument. A Emma używa go z wprawą i urzekającą lekkością. Mimo iż to muzyka sprzed wielu wieków i to na dodatek śpiewana po łacinie, można się tu doszukać elementów znanych z innych płyt Garmarny. „Salvatoris” nie brzmiałoby bardziej po skandynawsku, gdyby było zaśpiewane po szwedzku. Niekiedy wyraźnie dominują sakralne zaśpiewy, przypominające, że cały czas chodzi o współczesne spojrzenie na muzykę dawną.

Trzeba przyznać że Garmarna nagrała płytę oryginalną. Ale czy zyska ona zespołowi nowych zwolenników? Na pewno parę osób odwróci się od grupy. Loopy zbyt często kojarzą się z tanią dyskoteką. Z jednej strony chciałoby się mieć nadzieję że Garmarna wróci do dawnego, bardziej akustycznego stylu. A jednak ciekawi też myśl o tym, co mogliby stworzyć idąc dalej tym tropem.


TCL
Skrót artykułu: 

Płyta tyleż niesamowita, co dziwna. Niesamowity jest tu klimat i muzyczne wykonanie. Dziwny natomiast romans Garmarny z elektroniką. Właściwie jest to płyta niemal w stu procentach trip-hopowa. Ale co najmniej w tylu samo znajdzie się tu skandynawski folklor i muzyka dawna.

Hildegarda von Bingen to jedna z najciekawszych kobiet średniowiecza. Tworzyła zarówno muzykę sakralną, jak i poezję i dramat. Pisała też traktaty, do najbardziej znanych należą te poświęcone medycynie naturalnej. Ta niezwykła niemiecka autorka odważyła się również tworzyć poezję pełną erotyki, doskonale łączącą uniesienia ducha i przymioty ciała.

Dział: 

Dodaj komentarz!