Etnomuzykologiczne wibracje

W Lublinie, w dniach 22-24 listopad 2007 roku, odbył się VIII Międzynarodowy Festiwal "Najstarsze Pieśni Europy", na którym można było poznać tradycje instrumentalne, posłuchać na żywo zarówno pieśni religijnych, jak i śpiewów niesakralnych z akompaniamentem, bądź a'capella. Koncerty odbywały się w Kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP przy ulicy Staszica, przyozdobionym sakralnymi batikami Magdaleny Kaczorek, z kolei Noce Tańców w Centrum Kultury na ulicy Peowiaków.

Festiwal był ciekawy pod względem etnomuzykologicznym. Tradycyjne pieśni religijne zaprezentowali bowiem wykonawcy z Ukrainy, Serbii, Rosji, Polski (w tym osoby koncert poświęcono pieśniom Lubelszczyzny). Miesiąc przed okresem Świąt Bożego Narodzenia uczestnicy koncertów mieli okazję słuchać pieśni życzących, szczedrywek, kolęd i pastorałek, a także monodii cerkiewnych, utworów wielkopostnych, pogrzebowych, moralitetowych czy o charakterze apokryfów. Twórcy starali się odtworzyć tradycyjne techniki wykonawcze, dlatego też często posługiwali się śpiewem wielogłosowym o naturalnym, surowym brzmieniu, a nawet rekonstruowali archaiczne skale i maniery głosowe. Między muzykami dochodziło do tzw. "przegrywania się" podczas pojedynków skrzypcowych, kiedy to prześcigali się w żywiołowości wykonywanych oberków, polek czy walców. W trakcie Nocy Tańców (od północy do godziny siódmej rano) uczestnicy festiwalu mieli okazję nauczyć się tradycyjnych tańców ludowych różnych narodów przy akompaniamencie wykonywanym na żywo.

Do tradycyjnych tańców duńskich przygrywali skrzypek (Kristian Bugge) i akordeonista (Mette Kathrine Jensen) a kroków uczyli Christian Thorvaldsen i Rikke Rasmussen, którzy zapowiedzieli, że będą potrzebni silni mężczyźni i dzielne kobiety. Rzeczywiście w jednej z figur tancerze brali tancerki na barana, jednakże kolejna - na odwrót - wymagała krzepy od kobiet, a odwagi od mężczyzn, polegała bowiem na chodzeniu na rękach, podczas gdy tancerki trzymały im nogi w górze. Duńczycy zaprezentowali szereg tańców, niektóre z nich przypominały polskie ludowe, na przykład naszego oberka. Warto było wziąć udział w festiwalu, chociażby po to, aby wysłuchać pieśni bizantyjskich belgradzkiego zespołu Moba, czy pieśni kozackich w wykonaniu grupy Starina, która rzadko u nas gości, gdyż przyjechanie do Polski z południowej Rosji, regionu Wołgogradzkiego, zajmuje im aż cztery doby.

Skrót artykułu: 

W Lublinie, w dniach 22-24 listopad 2007 roku, odbył się VIII Międzynarodowy Festiwal "Najstarsze Pieśni Europy", na którym można było poznać tradycje instrumentalne, posłuchać na żywo zarówno pieśni religijnych, jak i śpiewów niesakralnych z akompaniamentem, bądź a'capella. Koncerty odbywały się w Kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP przy ulicy Staszica, przyozdobionym sakralnymi batikami Magdaleny Kaczorek, z kolei Noce Tańców w Centrum Kultury na ulicy Peowiaków.

Dział: 

Dodaj komentarz!