Ethnica Music Project

"WuDek Alternatiff" to cykl imprez organizowanych przez Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach, mających na celu promocję grup spod znaku szeroko rozumianej muzyki alternatywnej. W ramach cyklu, w minionym roku, kieleckiej publiczności zaprezentowało się jazzowe trio Oleś - Trzaska - Oleś oraz etnoelektroniczny duet Gendos West Trip. 22 kwietnia miała miejsce kolejna odsłona "WuDek Alternatiff", a gościem kieleckiego ośrodka była tym razem moskiewska grupa Ethnica Music Project.

Założycielką i liderką formacji jest urodzona i wychowana na Syberii NetLenka (Elena Bielajewa). Repertuar Ethnica Music Project stanowią, najkrócej mówiąc, aranżacje tradycyjnych rosyjskich pieśni w nowym brzmieniu. Synteza psychodelicznej elektroniki i muzyki źródłowej to jakość znana i ceniona na Zachodzie od lat przynajmniej kilkunastu. Twórczość grupy dowodzi, iż podobne fuzje wyznaczają kierunek poszukiwań również na Wschodzie. Dlaczego u nas, poza wyjątkami, które można zliczyć na palcach jednej ręki, jest inaczej? Bóg jeden raczy wiedzieć.

Koncert rozpoczął się utworem "Wiosna". Ambientowe brzmienia, żywe bębny, bas, różnej maści aerofony i górujący nad wszystkim przepiękny, pełen emocji śpiew NetLenki. Następnie "Świt" - archaiczna pieśń na tle dynamicznego, breakbeatowego podkładu. Po niej "Jodła" - długa, z ciężkim, motorycznym rytmem w drugiej części. Mijały kolejne kawałki i... dawało się odczuć coraz większy niedosyt. Kielecki występ formacji zabrzmiał bowiem niesamowicie płasko w porównaniu z dźwiękowym kosmosem kreowanym przez grupę na płytach. Nie wiem, czy dobrym pomysłem było przeniesienie imprezy (reklamowanej na plakatach jako Moskiewska Scena Klubowa) do sali z miejscami siedzącymi. Dźwięki błądziły w przestrzeni nie trafiając do publiczności. Również wizualizacje pozostawiały wiele do życzenia. Z masy utworów wyróżnić można jedynie "Pchłę", gdzie NetLenka nadawała niczym rasowy raper. Generalnie - jej wspaniały śpiew pozwolił choć w części zatrzeć niekorzystne wrażenia. Raz bardzo cichy, przechodzący w szept, kiedy indziej unoszący się tam, "gdzie wzrok nie sięga". W głosie NetLenki słychać było echa szamańskich rytuałów celebrowanych w blasku ognisk płonących gdzieś wśród syberyjskich przestrzeni. Szkoda, że reszta grupy pozostawała całkowicie w cieniu liderki.

Skrót artykułu: 

22 kwietnia miała miejsce kolejna odsłona "WuDek Alternatiff", a gościem kieleckiego ośrodka była tym razem moskiewska grupa Ethnica Music Project.

Dział: 

Dodaj komentarz!