Emocje w każdym dźwięku

Bracia Ganesh-Kumaresh to jedni z najważniejszych wykonawców, skrzypków i kompozytorów południowoindyjskiej muzyki klasycznej - stylu karnatyckiego. Pierwsze sto koncertów zagrali jeszcze przed ukończeniem 10. roku życia. Reprezentowali swoją ojczyznę na tak prestiżowych wydarzeniach, jak londyński festiwal Darbar, Asia Pacific Festival w Berlinie czy w ramach oficjalnej selekcji World Music Expo WOMEX 2013. Nagrali kilkadziesiąt albumów, także jako wynik współpracy z grupami tanecznymi i uznanymi muzykami. Współtworzyli także muzykę do wielu bollywoodzkich filmów. Z muzykami rozmawiał Marcin Piosik.

Marcin Piosik: Muzyka, sztuka, są niezwykle istotne w indyjskim świecie. Jak dużo jest muzyki, poezji, historii w tym co robicie, co wykonujecie?
Gangesh Kumaresh: W naszym przypadku muzyka to również uniwersalny język. Nasza muzyka to sztuka komunikowania się. W naszej muzyce jest coś mistycznego, ponieważ jest w niej kultura, historia, są emocje, jest wreszcie język - to wszystko stanowi cały aspekt naszej tradycji. Gdy gramy naszą muzykę staramy się oddać emocje w każdym dźwięku. Myślę, że ludzie to rozumieją i doceniają.

Jaki macie sposób na prezentowanie swojej muzyki i sztuki?
Poza tym, że to nasza historia, należy pamiętać, że to również sztuka współczesna. Staramy się używać zrozumiałych środków. Gdy wspominamy te historie, posługujemy się zdarzeniami, o których ludzie może nie wiedzą, ale zawsze jest cała muzyczna część, która jest zrozumiała dla wszystkich. Staramy się więc bardziej zwrócić uwagę na ten aspekt niż mówić dużo o historii. Ale oczywiście, nasza historia jest ogromna, muzyka przechodzi z pokolenia na pokolenie, są kolejni nauczyciele, guru. Nasz ojciec jest naszym guru, dzięki niemu mamy takie umiejętności, a on sam uczył się od swojego starszego brata. Pochodzimy więc z muzycznej rodziny. Ten proces nie ogranicza się tylko do rodzin, ale i innych ludzi, którzy uczą się od swoich nauczycieli. Nasza historia sięga pięciu tysięcy lat, a nawet dalej, ponieważ pochodzi z naszych ksiąg wiedzy, zatem tradycja ta jest przebogata. Każde pokolenie dokłada jednak coś od siebie i traktuje tę tradycję na swój sposób. Nasza muzyka jest więc tak stara, jak i współczesna.

A jak współczesne Indie reagują na muzykę, którą gracie?
Są dla nas bardzo mili, wiele osób lubi naszą muzykę.

Czy nadal czują się z nią związani?
Oczywiście! W przeciwnym razie nie mógłbym grać naszej muzyki w Indiach - w Bombaju, Kalkucie, New Delhi - wszędzie jesteśmy wdzięczni, że ludzie chcą nas słuchać. Podobnie Wy - jesteście naszymi gośćmi, a my jesteśmy wdzięczni, że możemy grać tutaj.

Czy sądzisz, że jest następne pokolenie, które przejmie po Was tę tradycję?
Zdecydowanie jest wielu młodych ludzi, jest wielka szansa, aby nieść to dalej. Jest kolejne pokolenie muzyków i innych artystów. Wspaniale, że jest wielu młodych twórców, którzy traktują to poważnie i robią to świetnie!

Dziękuję za rozmowę.

Marcin Piosik
wywiad przeprowadzony podczas tegorocznej edycji Festiwalu Ethno Port w Poznaniu

Skrót artykułu: 

Bracia Ganesh-Kumaresh to jedni z najważniejszych wykonawców, skrzypków i kompozytorów południowoindyjskiej muzyki klasycznej - stylu karnatyckiego. Pierwsze sto koncertów zagrali jeszcze przed ukończeniem 10. roku życia. Reprezentowali swoją ojczyznę na tak prestiżowych wydarzeniach, jak londyński festiwal Darbar, Asia Pacific Festival w Berlinie czy w ramach oficjalnej selekcji World Music Expo WOMEX 2013. Nagrali kilkadziesiąt albumów, także jako wynik współpracy z grupami tanecznymi i uznanymi muzykami. Współtworzyli także muzykę do wielu bollywoodzkich filmów. Z muzykami rozmawiał Marcin Piosik.

Dział: 

Dodaj komentarz!