Corvus Corax

„Sverker”

Behssmokum Records 2011

Na wydanej pod koniec 2011 r. płycie Sverker legenda niemieckiego folku proponuje nam kolejna podróż po średniowiecznej Europie, tym razem głównie po Skandynawii (utwory z Norwegii, Danii i Wysp Owczych), ale pojawiają się także utwory z Galicji. Wszystkie łączy to, że powstały między VII a XIV wiekiem n.e.

Trzeba powiedzieć, że ostateczne odejście z zespołu członków formacji Tanzwut chyba wyszło Corvusovi na dobre. W zespole zostali założyciele z 1989 r., Wim i Castus, doszli nowi muzycy. I ta nowość jest słyszalna na płycie. W Corvus Corax wstąpiła nowa energia. Sverker jest w pewien sposób powrotem do muzyki opartej na dudach i bębnach po serii płyt sygnowanych tytułem Cantus Buranus, na których utwory powstawały z udziałem orkiestry symfonicznej i chóru.

Warto zauważyć, że na płycie dominują pieśni - często śpiewane chórem. Oprócz dud i bębnów, pojawiają się takie instrumenty jak lira korbowa czy cytra, które rzadko spotkać można było na poprzednich albumach, tu są w niektórych utworach motywem przewodnim (Fiach Dubh, Sverker).

Sverker to świetna płyta. Pokazuje, że w zakresie muzyki opartej na dudach i bębnach, Corvus Corax nie ma sobie równych. A ich skłonności do odtwarzania średniowiecznych utworów, nie tylko opierania na nich swojej muzyki, są godne pochwały. Teraz pozostaje nam tylko czekać, którą częścią średniowiecznej Europy zajmą się na kolejnym albumie.



Skrót artykułu: 

Behssmokum Records 2011

Na wydanej pod koniec 2011 r. płycie Sverker legenda niemieckiego folku proponuje nam kolejna podróż po średniowiecznej Europie, tym razem głównie po Skandynawii (utwory z Norwegii, Danii i Wysp Owczych), ale pojawiają się także utwory z Galicji. Wszystkie łączy to, że powstały między VII a XIV wiekiem n.e.

Autor: 
Dział: 

Dodaj komentarz!